Valtra A105 i A115 bez mechanicznej dźwigni zmiany biegów
Fińska Valtra wzięła się za modernizację serii A. W nowych modelach A105 i A115 piątej generacji znika tradycyjna mechaniczna dźwignia zmiany biegów. Obydwa ciągniki mają czterobiegową przekładnię Powershift (16/16R lub 32/32) sterowaną elektronicznie. To oznacza nie tylko większy komfort i mniej, ale także płynniejsze przełączanie zakresów A-B-C-D. Do włączania biegu jałowego czy pozycji parkingowej (P) nadal służy znana dźwigni rewersu z lewej strony kierownicy.
Pod maską zostało to, co rolnicy już dobrze znają, czyli jednostki AGCO Power o pojemności 4,4 litra spełniające normę Stage V. Moc silnika w modelu A105 wynosi 105 KM, w A115 — 115 KM.
Sprawdź także: Uprawa TopDownem z mapą aplikacyjną? Co daje rozwiązanie zaprezentowane przez Valtrę i Väderstad?
Zmian doczekał się również układ hydrauliczny. W nowej wersji obydwa modele wyposażone są w dwie pompy łącznej wydajność 98 l/min, a w standardzie są zawory z kontrolowanym przepływem.
Rolnictwo precyzyjne i Valtra Guide w małych ciągnikach
Nowością w A105 i A115, która może przekonać wielu rolników, jest montowana fabrycznie nawigacja Valtra Guide. Dotąd to rozwiązanie kojarzyło się raczej z dużymi maszynami i w przypadku ciągników fińskiego producenta dostępne było poczynając od wyższej serii G. Teraz prowadzenie z dokładnością nawet do centymetra mogą mieć również stosunkowo proste ciągniki Valtra A.
Jednocześnie są one oczywiście zgodne z ISOBUS, więc współpraca z nowoczesnymi maszynami nie powinna sprawiać problemu. Do tego dochodzi system Valtra Connect, czyli możliwość monitorowania parametrów ciągnika zdalnie przez Internet.
Czytaj również: Boss z Finlandii zapoczątkował 6. generację Valtry! Jaką mocą dysponuje najmocniejszy ciągnik z Suolahti?
Kabina Valtry A po liftingu — wygodniejsza i bardziej praktyczna
W nowych A105 i A115 producent poprawił także sporo detali w kabinie. Na wejście zamontowano aluminiowe stopnie, które nie tylko wyglądają solidniej, ale są też łatwiejsze w czyszczeniu i mniej śliskie. Kolumnę kierownicy można szybko odchylić dźwignią nożną, co zdecydowanie ułatwia wsiadanie.
Widoczność poprawiają większe o 70% lusterka, a także mocne oświetlenie LED. W kabinie zamontowano nowy układ klimatyzacji z dodatkową nagrzewnicą i osobną pompą obiegową do nawiewu na nogi. Dzięki temu szyby mają być z obu stron czyste nawet w trudnych warunkach i na mrozie. Zmieniono też filtrację, żeby lepiej chronić operatora przed pyłem.
Zobacz koniecznie: Jak nordycka moc Valtry Q285 sprawdza się w ciężkich pracach? Przetestowaliśmy to!
Fabryczny przedni podnośnik i Valtra Unlimited
W standardowym wyposażeniu nowych modeli A105 i A115 jest przedni podnośnik o udźwigu 2,5 t. Można zamówić go ze sterowaniem mechanicznym lub elektronicznym. Jeśli nie jest potrzebny można w ogóle z niego zrezygnować. Dla tych, którzy chcą jeszcze więcej, dostępne jest studio Valtra Unlimited, które pozwala doposażyć ciągnik według indywidualnych potrzeb. Jak mówi Timo Mattila z Valtra EME, to właśnie dzięki Unlimited ciągnik może zyskać łatwo sterowany przedni układ zawieszenia czy jeszcze bardziej precyzyjnie działający ładowacz czołowy.
Nie tylko A105 i A115 — seria A w komplecie
W ofercie fińskiego producenta pozostają też mniejsze modele A75, A85 i A95 z silnikami trzycylindrowymi. Choć mają skromniejsze wyposażenie, korzystają z podobnych technologii i wciąż sprawdzają się jako niezawodne konie robocze w klasie poniżej 100 KM
Sprawdź również: Valtra Q z funkcją SmartTurn sama jeździ po polu!
Dlaczego nowe technologie pojawiają się w coraz mniejszych ciągnikach?
Od dłuższego czasu obserwujemy, że technologie, które najpierw pojawiają się w największych ciągnikach, z czasem „schodzą” również do niższych modeli. Wynika to z tego, że nowe rozwiązania są drogie, a ich wysoką cenę najłatwiej ukryć w cenie dużego ciągnika. Poza tym część z nich ma szansę zwrócić się wyłącznie w dużych gospodarstwach. Jednak z biegiem lat, gdy technologia się starzeje, a jej cena spada, może pojawić się w mniejszych maszynach.
Podobnie jest w przypadku ciągników serii A marki Valta. Producent ma w portfolio ciągniki w pełni wyposażone technologicznie już od mocy 105 KM (z oznaczeniem G na masce), mimo to wprowadza podstawowe rozwiązania w zakresie rolnictwa precyzyjnego również w najmniejszej rolniczej serii A. Co prawda, na razie tylko w dwóch najpopularniejszych modelach, ale niewykluczone, że w przyszłości nawigacja z ISOBUS pojawi się również w trzech mniejszych trzycylindrowcach. Niemniej jednak nowo wprowadzone wyposażenie, wznosi A105 i A115 na nowy poziom i zwraca na siebie uwagę nowej grupy rolników. Czy te dwa modele Valtry będą hitem? To się jeszcze okaże, choć z pewnością mają taki potencjał. Sporo jednak zależeć będzie od ceny, której na ten moment nie znamy.
opr. aj
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie profitechnika.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych nowościach ze świata techniki rolniczej i prezentujemy dla Ciebie raporty z testów maszyn. Z nami będziesz na bieżąco!
Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
