
Nie tylko rozsiewacze, siewniki, czy opryskiwacze mogą pracować z mapami zmiennego dawkowania. Takie rozwiązanie pojawia się już w na pozór prostych narzędziach uprawowych, tj. Väderstad Opus czy TopDown wyposażony w system e-Service. Czy to wyjście, które rzeczywiście rozwiązuje potrzeby rolnika, czy tylko niepotrzebnie komplikuje mu zadanie?
Choć próbkę możliwości nowego systemu e-Service w agregacie Väderstad współpracującym z ciągnikiem Valtra prezentowaliśmy już w zeszłym roku (profi 6-2024), w połowie marca br. mieliśmy jednak okazję pracować 420-konną Valtrą serii S szóstej generacji z 4-metrowym kultywatorem przez cały dzień na wyłączność. Mamy kilka ciekawych spostrzeżeń.
Gdzie testowano agregat uprawowy Väderstad TopDown 400 e-Service?
Na początek warto krótko wspomnieć o miejscu testu, gdzie to rozwiązanie testowaliśmy. Malownicze i mocno pofałdowane pole w okolicach Wałcza, z licznymi podjazdami i przechyłami bocznymi, które rolników z płaskiej na ogół Wielkopolski mogą przyprawić o zawrót głowy, stawiało spore wyzwanie nie tylko przed ciągnikiem, ale również operatorem. Cieszyliśmy się jednak, że oprócz dwukierunkowej łączności ciągnik-aplikacja FMS, a także współpracy ciągnika z maszyną, będziemy mogli sprawdzić w trudnych warunkach flagową Valtrę S416 z silnikiem AGCO Power o pojemności 8,4 l. Strome podjazdy wymagały dużego zapasu mocy i siły uciągu, a jazda w poprzek stoku (ze sporym przechyłem bocznym) wymagała od systemu autoprowadzenia nieustannych korekt toru jazdy, aby przeciwdziałać zsuwaniu się zestawu w dół zbocza.
Jak musi być wyposazony agregat TopDown?
Aby umożliwić pracę ze zmiennymi parametrami roboczymi, firma Väderstad wyposaża agregaty TopDown w system e-Service. To nic innego, jak centrum sterowania elementami roboczymi w czasie rzeczywistym, które z ciągnikiem łączy się przez ISOBUS. Dodatkowo ma w kabinie terminal w postaci tabletu, na którym nie tylko wyświetlane są aktualne głębokości robocze poszczególnych sekcji (przedniej brony talerzowej, zębów do głębokiej uprawy, talerzy wyrównujących i wału doprawiającego). System pozwala również na ręczną zmianę głębokości każdej z sekcji w trakcie pracy.
Jednak założeniem systemu jest regulacja automatyczna – bez ingerencji kierowcy. Takie rozwiązanie umożliwia uprawę agregatem TopDown z wykorzystaniem aż 4 map aplikacyjnych – indywidualnie dla każdej sekcji.Rozwiązania z Rolnictwa 4.0 w ciągniku Valtra
Do pełnego wykorzystania możliwości takiego agregatu potrzebny jest odpowiednio wyposażony ciągnik z terminalem ISOBUS, obsługującym, np. zmienne dawkowanie i TaskControl. Konieczna jest także dwukierunkowa wymiana danych z systemem zarządzania gospodarstwem. Testowana Valtra S416 miała pełen pakiet wyposażenia Technologia Pro X, który oprócz autoprowadzenia z centymetrową dokładnością, zapewnia obsługę do 96 sekcji roboczych, zmienne dawkowanie 5 produktów,
TaskDoc Pro, autozawracanie (SmartTurn), programowanie sekwencji uwrociowych (Auto U-Pilot) i wiele innych rozwiązań. Po sprzężeniu zestawu nie pozostawało nic innego, jak ruszyć do pracy.
Aplikacja do zarządzania gospodarstwem
Zanim zaczęliśmy pracę w polu, należało najpierw obrysować pole testowe i wyznaczyć strefy zmiennego dawkowania. Najprostszym i najdokładniejszym sposobem jest objechanie pole ciągnikiem, dzięki czemu mapa pojawia się w terminalu ciągnika. Aby przygotować mapę zmiennego dawkowania, należy ją jednak przesłać (dzięki łączu internetowemu) na serwer do aplikacji zarządzania gospodarstwem. AGCO korzysta