2024 rok był pełen wyzwań dla firm rolniczych
W 2024 roku sektor rolniczy mierzył się z wieloma trudnościami. Wysokie stopy procentowe, spadający popyt na urządzenia i maszyny rolnicze oraz rosnące koszty pracy sprawiły, że wiele europejskich firm zmagało się z kryzysami.
Kilka z nich nie zdołało przetrwać tych trudnych czasów, podczas gdy inne podjęły radykalne kroki, aby przetrwać. Podsumowujmy, jakie firmy ucierpiały najbardziej i co doprowadziło do ich problemów?
BayWa reorganizuję firmy. Co się zmieni?
Jak informuje agrarheute.com, jedna z największych firm zajmujących się handlem rolnym BayWa AG również stanęła przed poważnym wyzwaniem. W 2024 roku firma ogłosiła szeroko zakrojoną reorganizację, która obejmuje zamknięcie 26 z 400 lokalizacji oraz redukcję około 1300 etatów do 2027 roku. Zarząd BayWa podkreśla, że kroki te są niezbędne, aby poprawić efektywność operacyjną i utrzymać konkurencyjność na zmieniającym się rynku.
Choć decyzje te budzą niepokój wśród pracowników i partnerów firmy, BayWa planuje skoncentrować się na kluczowych rynkach oraz zoptymalizować strukturę organizacyjną. Nie jest to jednak upadłość, a raczej strategiczny zwrot mający na celu dostosowanie się do trudnych warunków ekonomicznych.
Skrócony czas pracy i zwolnienia – skutki spadku popytu na maszyny
Producenci maszyn rolniczych, tacy jak Fendt, Claas, czy Krone, odnotowali także spadek sprzedaży. Rosnące ceny sprzętu i ograniczenia budżetowe rolników sprawiły, że popyt na nowe maszyny zmalał. Niektóre z nich zmuszone były wprowadzić skrócony czas pracy. W Krone i Lemken system ten utrzyma się jeszcze w 2025 roku, co oznacza dalsze ograniczenia w produkcji.
Poważne decyzje musiała podjąć również firma Pöttinger, która zawiesiła swoją działalność, a także zarejestrowała swoich 200 pracowników w urzędzie pracy, dając gwarancję na ponowne zatrudnienie po 3 lub 4 tygodniach. Nawet liderzy rynku, jak John Deere, odczuli zmiany w nastrojach na rynku, obserwując spadek popytu na swoje maszyny. Poniżej znajdziesz listę naszych artykułów, które omawiają konkretne przykłady firm:
- Spadek inwestycji rolniczych jest niepokojący, co odbija się na rynku
- Dlaczego Claas na dwa miesiące wstrzymuje produkcję kombajnów?
- Znany producent przyczep i wozów asenizacyjnych kończy produkcję
- We Włoszech istotny spadek sprzedaży maszyn rolniczych
- Komu New Holland (CNH Industrial) sprzedaje markę Kongskilde?
Legendarny Ursus i inne firmy nie przetrwały kryzysu
Niestety, nie wszystkie firmy zdołały przetrwać kryzys. Polski producent ciągników Ursus po długich problemach finansowych zakończył działalność, a pozostałe aktywa zostały zlicytowane. Więcej informacji przeczytasz w artykule „Ursus sprzedany po trzecim przetargu. Kto został właścielem legendarnej polskiej marki?”. Austriacka firma Regent Pflugfabrik oraz francuski Novag również musiały ogłosić niewypłacalność. W szczególnie trudnej sytuacji znalazł się Syn Trac GmbH – młoda austriacka firma, która zainwestowała ogromne środki w rozwój innowacyjnych pojazdów rolniczych. Długi sięgające 15 milionów euro okazały się barierą nie do pokonania.
Fotowoltaika walczyła o przetrwanie
Rok 2024 nie był łaskawy także dla firm związanych z fotowoltaiką. Niemieccy producenci, tacy jak AMIA Energy i Adler Smart Solutions, musieli ogłosić niewypłacalność. Choć panele słoneczne wciąż cieszą się zainteresowaniem, wysokie koszty instalacji oraz presja konkurencyjna z rynków azjatyckich sprawiły, że wiele firm z branży zmagało się z problemami finansowymi.
Firmy, które wygrały walkę z kryzysem w 2024 roku
Nie wszystkie wiadomości były złe. Holenderska marka maszyn Kaweco, znana z produkcji wozów paszowych, znalazła nowego właściciela – Kotte Landtechnik, który przejął część pracowników oraz prawa do produkcji maszyn. Również niemiecka firma Grasdorf, znana z produkcji opon rolniczych, uniknęła bankructwa dzięki przejęciu przez Grupę Pneuhage.
Jednym z ciekawszych przypadków jest Ekosem-Agrar AG, niemiecko-rosyjski holding rolniczy. Dzięki restrukturyzacji obligacji spółka uniknęła niewypłacalności i planuje kontynuować działalność na rynkach wschodnich.
Czy 2025 roku przyniesie ulgę dla polskich rolników?
Trudności, z którymi mierzą się firmy rolnicze, bezpośrednio wpływają na dostępność produktów i usług dla rolników. Kryzys w sektorze maszyn oznacza wyższe koszty zakupu i dłuższe terminy realizacji zamówień. Problemy w branży fotowoltaicznej mogą opóźnić inwestycje w energię odnawialną na wsiach.
Rok 2024 był pełen wyzwań, a nadchodzący rok zapowiada się równie wymagająco. Dla rolników kluczowe będzie monitorowanie sytuacji na rynku, zwłaszcza w sektorze maszyn i technologii rolniczych. Warto także zwrócić uwagę na lokalne inicjatywy wspierające przedsiębiorstwa, które mogą przynieść ulgę w trudnych czasach.
Choć rok 2024 nie był łatwy, wiele firm udowodniło, że nawet w kryzysie można znaleźć szansę na odbudowę i rozwój. Czy 2025 przyniesie stabilizację? Czas pokaże.
Źródło: topagrar.pl