W obliczu spadku sprzedaży maszyn rolniczych, firma Claas, światowy lider w produkcji kombajnów, ogłasza drastyczne kroki. Czy to zwiastun globalnego kryzysu w branży?
Claas wstrzymuje produkcję na ponad dwa miesiące
Niemiecki gigant w branży techniki rolniczej – firma Claas z siedzibą w Harsewinkel podjął bezprecedensową decyzję. Firma ogłosiła, że wstrzyma regularną produkcję kombajnów aż do września, co oznacza wydłużenie wakacyjnej przerwy w produkcji do ponad dwóch miesięcy. To reakcja na znaczący spadek sprzedaży w tym sektorze.
900 pracowników dotkniętych decyzją
Decyzja firmy ma poważne konsekwencje dla załogi. Aż 900 pracowników, zarówno z działu produkcji, jak i administracji, zostanie objętych programem skróconego czasu pracy. Okres ten ma trwać trzy tygodnie po zakończeniu planowej wakacyjnej przerwy w pracach zakładowych.
Przyczyny kryzysu - globalne spowolnienie w sektorze rolniczym
Claas tłumaczy swoją decyzję trudną sytuacją gospodarczą, która negatywnie wpływa na sektor rolniczy. Firma podkreśla, że wprowadzenie pracy skróconej ma na celu długoterminowe zabezpieczenie istniejących miejsc pracy i przetrwanie okresu zmniejszonego napływu zamówień.
Czy to symptom szerszego kryzysu w branży?
Problemy Claasa nie są odosobnione. Cała branża maszyn rolniczych boryka się z globalnym spadkiem sprzedaży. Po latach wysokich cen produktów rolnych i intensywnych inwestycji w nowy sprzęt, obecnie obserwuje się nasycenie rynku i zmniejszone zapotrzebowanie na nowe maszyny.
Co dalej z Claasem i branżą maszyn rolniczych?
Mimo trudności, Claas kontynuuje produkcję sieczkarni polowych i dużych ciągników zgodnie z planem. Firma, zatrudniająca globalnie ponad 12 tys. pracowników, w tym 3 tys. w Harsewinkel, stoi przed wyzwaniem adaptacji do zmieniających się warunków rynkowych.
opr. aj, źródło wdr.de