Wały nożowe pojawiły się już w ofercie kilku producentów. W profi 2-2020 prezentowaliśmy Horsch Cultro 3TC oraz 5-metrowy wał Alpha Mulch, rodzimej marki POM Brodnica. Jesienią 2020 roku pod lupę wzięliśmy Front Cutler 30, którego producentem jest Namysło z Głogówka. Podwójny wał nożowy w ofercie firmy zadebiutował na początku 2020 roku na targach Polagra Premiery w Poznaniu. Powstał z myślą o niszczeniu resztek pożniwnych – głównie ścierniska po kukurydzy. Naszym zdaniem, lepiej sprawdza się przy likwidacji wysokich poplonów, które trudno przykryć nawet głęboką orką zimową.
Jak zbudowany jest Namysło Front Cutler 300?
Podobała się nam konstrukcja wału, która składa się z dwóch części. Trójkątną ramę nośną z układem zaczepiania kat. II stanowią trzy profile zamknięte o przekroju kwadratowym, które ułożone są w kształcie ostrosłupa, wierzchołkiem zwróconego w kierunku jazdy. Dzięki temu rama główna jest w 3 miejscach połączona z ramą, w której na bezobsługowych łożyskach osadzone są dwa wały nożowe.
Jedno połączenie przegubowe z przodu i dwa wahliwe z rolkami z tyłu (od strony ciągnika) umożliwiają swobodne przechylanie wału na boki oraz niewielkie ruchy w górę i w dół. Takie rozwiązanie pozwala na dobre kopiowanie terenu podczas szybkiej jazdy po nierównym polu.
Niszczenie resztek kukurydzy
Wałem Front Cutler 30 pracowaliśmy na ściernisku po kukurydzy. Producent zaleca prędkość roboczą do 15 km/h, ale mając zapas mocy w ciągniku, lepszy efekt można uzyskać...
Cały raport z pracy czołowym wałem nożowym Namysło Front Cutler 300 wraz z wypunktowanymi plusami i minusami narzędzia, prezentujemy w profi 2-2021.
dr Artur Jakubek