StoryEditor

Kultowy Massey Ferguson 8700 doczekał się następcy! W czym nowy 9S jest od niego lepszy?

Nowy gracz na rynku ciągników dużej mocy światową premierę miał na targach Agritechnica 2023, ale na polskich polach oficjalnie zadebiutował podczas pokazu polowego w marcu w okolicach Wałcza. Właśnie tam mieliśmy okazję przyjrzeć się z bliska, jak radzi sobie najmocniejszy w historii ciągnik marki Massey Ferguson – model 9S.425. Czym różni się od swego poprzednika – modelu 8700?

25.05.2025., 12:00h

Pokaz odbył się na lekko pofałdowanym terenie, gdzie gleba tworzyła typową mozaikę. Mimo że trwał sezon nawożenia, wydarzenie w ciągu kilku dni przyciągnęło wielu rolników, zainteresowanych nowością w segmencie ciągników powyżej 400 KM. Oba ciągniki 9S.425, które zaprezentowano podczas pokazu, pracowały z bronami talerzowymi Akpil o szerokości 6 m.

Pierwsze wrażenie z pracy Massey Ferguson 9S

Już sam wygląd nowego 9S robi wrażenie. Stylizacja nawiązująca do linii neoretro znanej z serii 8S, masywne tylne koła w rozmiarze 900/65 R42 i szerokie przednie ogumienie 710/55 R34 zwiastują dużą moc i stabilność w terenie. Ale to nie tylko wygląd – prawdziwa siła drzemie pod maską. Silnik AGCO Power o pojemności 8,4 l generuje moc 425 KM – bez użycia tzw.
boosta. – To czysta, dostępna w każdej chwili moc – podkreślał Artur Kabza, specjalista ds. ciągników dużej mocy w Massey Ferguson Polska.

Skoro jesteśmy przy mocy silnika warto wspomnieć, że seria 9S to 5 modeli ciągników o mocy od 285 do 425 KM. Ten zakres częściowo pokrywa się z mniejszą serią 8S, która oferuje do 305 KM.

Massey Ferguson ze sprzętem Akpil

Najmocniejszym w historii MF – pracowaliśmy z broną talerzową Akpil Bison XL 60 – narzędziem, które w innych warunkach uchodziłoby za spore. Jednak dla 9S.425 okazało się to zdecydowanie za mało. Przy pracy na głębokości ok. 10 cm i obrotach silnika rzędu 1500 obr./min, ciągnik bez wysiłku osiągał prędkość powyżej 12 km/h, a obciążenie silnika wynosiło nieco ponad 60%. Przy zwiększaniu prędkości roboczej 9S żwawo przyspieszał – to sygnał, że ten traktor spokojnie poradziłby sobie z 8- albo nawet 9-metrowym narzędziem.

Czy kabina Massey Ferguson 9S jest dobrze wyciszona?

Operatorzy z pewnością docenią przestronną kabinę o dużej kubaturze (3,4 m³), sporym przeszkleniu (powierzchnia szyb to 6,6 m2) i bardzo dobrym wyciszeniu – poziom hałasu wg producenta to jedynie 65 dB(A). O komfort termiczny operatora dba nie tylko klimatyzacja, ale również wysunięty do przodu dach, zapewniający dobre zacienienie z charakterystyczną, pochyloną do przodu (jak w kombajnie) szybą. Dzięki pochyleniu osadza się na niej zdecydowanie mniej pyłu. Producent zaprojektował także przestrzeń między komorą silnika a kabiną, co znacząco redukuje przenoszenie drgań na stanowisko operatora i poprawia komfort wielogodzinnej pracy.

Na pokładzie znajdziemy również nowoczesny system sterowania z nawigacją, funkcją automatycznego zawracania na uwrociach oraz możliwość doposażenia ciągnika w drugi monitor. Dla bardziej wymagających przewidziano też opcję personalizacji ciągnika przez program MF By You, w ramach którego dostępne są m.in. skórzane fotele czy integracja z Android Auto i Apple CarPlay.

Nasze wrażenia z pracy MF 9S

Nowy Massey Ferguson 9S.425 to prawdziwy kolos. W czasie pokazu polowego w okolicach Wałcza nie pozostawił wątpliwości, że poradzi sobie z najcięższą pracą. Choć współpracował z 6-metrową broną, widać było, że potrzebuje większego narzędzia, by w pełni wykorzystać swój potencjał. Imponująca moc, pewne prowadzenie, płynność pracy przekładni oraz dobra widoczność z kabiny dzięki wysokiej pozycji kierowcy tworzą z niego ciągnik, który aż prosi się o dłuższy test w sezonie uprawowym.

Jaką hydrauliką dysponuje Massey Ferguson 9S?

Seria 9S, a szczególnie testowany model 9S.425, to najbardziej zaawansowana technologicznie linia w historii marki. Producent podkreśla, że silnik AGCO Power jest teraz jeszcze bardziej niezawodny dzięki uproszczonej konstrukcji – zamiast dwóch turbosprężarek, jak w serii 8700, zastosowano jedną o stałej geometrii. Zrezygnowano również z zaworu EGR, co wpływa na trwałość i obniżenie kosztów eksploatacji.

Warto zwrócić uwagę na bezstopniową przekładnię ML260 z dwoma zakresami, która w nowym 9S zyskała przydomek HD. Oznacza to, że ze wzrostem mocy ciągnika do 425 KM (w porównaniu z 405 KM modelu 8740) w parze idzie również wzmocnienie obudowy przekładni o ok. 13%. Zmiany konstrukcyjne w stosunku do poprzednika obejmują również wzmocnienie osi tylnych (z 110 do 125 mm), a także modernizację przedniego napędu. Ciągnik oferuje też dwa tryby jazdy – pedałem lub joystickiem – z płynnym przełączaniem w czasie jazdy, co jest znacznie wygodniejsze niż w starszych modelach.

Hydraulika to kolejny mocny punkt nowego MF 9S.425. W wyposażeniu standardowym jest pompa 205 l/min przy 1650 obr./min, ale dostępna jest również wersja 340 l/min, która przy maksymalnych obrotach osiąga aż 440 l/min – podkreślał Artur Kabza. W połączeniu z trzema parami złączy i oddzielnymi układami dla przekładni oraz hydrauliki daje to elastyczność i wydajność odpowiednią dla najbardziej wymagających prac.

Co się zmieniło względem serii 8700?

Porównując nowego flagowca z poprzednią serią 8700 – w szczególności modelu 8740 – różnice są widoczne gołym okiem. Przede wszystkim nowy model oferuje większą moc (425 KM zamiast 405 KM) bez systemu zwiększania mocy. Silnik przeszedł uproszczenie, które mają poprawić niezawodność – jedna turbina zamiast dwóch, brak EGR oraz tulejowany blok. Jest również hydrauliczna regulacja zaworów. Zmodyfikowano także przekładnię, która zyskała miano HD dzięki wzmocnionej obudowie i osprzętowi.

Część rozwiązań została jednak zachowana – jak sprawdzony silnik AGCO Power czy ogólna koncepcja napędu. Oznacza to, że nowy 9S nie jest rewolucją, ale gruntowną ewolucją – udoskonaloną pod kątem praktycznego użytkowania.

Od kiedy Massey Ferguson 9S pracuje w polskich gospodarstwach?

Model 9S.425 to najmocniejszy i najbardziej zaawansowany technologicznie ciągnik w historii marki Massey Ferguson. Dzięki uproszczonej konstrukcji silnika, wzmocnionej przekładni, imponującej hydraulice i komfortowej kabinie jest godnym następcą ustępującego modelu Massey Ferguson 8740. Jak dowiedzieliśmy się z rozmów z przedstawicielami MF, pierwsze sztuki nowego 9S zostały sprzedane już w zeszłym roku rolnikom, którzy nie mieli nawet okazji tego ciągnika przetestować. To dobry prognostyk w kontekście planów producenta na sprzedaż 40–50 egzemplarzy w Polsce w tym roku. Czy to się uda? Jeśli rolnicy będą mieli okazję sprawdzić 9S.425 w terenie – szanse są spore. Ma temu pomóc gwarancja na 5 lat (lub 2500 h) w standardzie, którą można rozszerzyć na 5000 h. A cena 1,25 mln zł (prezentowana na targach Agrotech), choć niemała, przy tej mocy i możliwościach nie wydaje się wygórowana.

dr inż. Artur Jakubek

26. maj 2025 02:01