StoryEditor

Co tak naprawdę stało się z samobieżną kosiarką Claas Cougar?

Claas, jeden z liderów technologii zbioru zielonek, wprowadził na rynek samobieżną kosiarkę Cougar na początku lat 2000. Było to innowacyjne rozwiązanie, które jednak po kilku latach zniknęło z oferty. Historia Cougara to ciekawy przykład prób wprowadzenia nowych koncepcji w technice rolniczej i wyzwań związanych z ich rynkową adaptacją.

15.12.2024., 12:00h

Krótki rys historyczny samobieżnych kosiarek w Niemczech

W zachodnich Niemczech aż do 1990 roku rolnicy nie mieli dostępu do prawdziwych samobieżnych kosiarek. W NRD produkowano jednak maszyny takie jak Fortschritt, którego samobieżna kosiarka pokosowa osiągała szerokość roboczą ponad 3 m, podobnie jak kosiarki New Holland. W tym czasie przedsiębiorczy rolnicy i usługodawcy często wykorzystywali wycofane z eksploatacji sieczkarnie jako pojazdy bazowe do budowy własnych kosiarek wielkoobszarowych o dużej mocy.

Wyraźny popyt na wydajne maszyny o dużych wydajnościach doprowadził do pojawienia się nowych koncepcji na rynku. Już w 1996 roku firma Krone zaprezentowała BiG M – pierwszą samobieżną kosiarkę z trzema zespołami tnącymi, z których zewnętrzne można było składać na czas transportu. Równocześnie Deutz-Fahr wprowadził model Grasliner (później Grasant), w którym nacisk położono na intensywne kondycjonowanie skoszonej zielonki. Jednak już po kilku latach Deutz-Fahr wycofał ten projekt z produkcji, o czym pisaliśmy w artykule: Co tak naprawdę stało się z samobieżną sieczkarnią Deutz-Fahr Gigant?

Podobny los spotkał kosiarkę Vicon RedBull, która osiągała szerokość roboczą ponad 9 m – po wyprodukowaniu kilku egzemplarzy projekt został zatrzymany.

image
Kosiarka samobieżna Vicon RedBull.
FOTO: firmowe

Późna odpowiedź Claasa – kosiarka samobiezna Cougar

Claas, znany z innowacji w technice zbioru zielonek, przedstawił swój koncept samobieżnej kosiarki dopiero w 2003 roku na targach Agritechnica. Model Cougar wyróżniał się na tle dotychczasowych rozwiązań. Dzięki pięciu zespołom tnącym Cougar osiągał imponującą szerokość roboczą 14 m.

image
Kosiarka samobieżna Claas Cougar z pięcioma zespołami tnącymi o łącznej szerokości roboczej 14 m.
FOTO: firmowe

Aby sprostać wymogom transportowym, maszyna została wyposażona w zaawansowany mechanizm składania. Podczas jazdy po drogach kabina operatora była obracana do tyłu, co umożliwiało transport w odwrotnej pozycji. Taki układ pozwalał na poziome złożenie dwóch zewnętrznych zespołów tnących. Środkowy zespół oraz dwa wewnętrzne boczne działały w układzie tzw. motyla. Na czas transportu boczne zespoły składały się do pozycji pionowej.

Sterowanie sekwencyjne w kosiarce samobieżnej Claas

Obsługa pięciu zespołów tnących wymagała od operatora dużej uwagi, ale pozycja kabiny zapewniała doskonałą widoczność podczas pracy. Claas zastosował inteligentne sterowanie sekwencyjne, które ułatwiało podnoszenie i opuszczanie poszczególnych elementów na nawrotach. Dodatkowo system laserowy Claas Laser-Pilot (znany z kombajnów zbożowych tej marki) wspomagał precyzyjne prowadzenie maszyny, a skrętna oś zapewniała zwrotność na polu.

Mimo zaawansowanej konstrukcji Cougar nie zyskał jednak dużej popularności. W momencie wprowadzenia maszyny Krone miało już ugruntowaną pozycję na rynku dzięki drugiej generacji BiG M. Zdominowanie rynku przez Krone oraz ograniczone możliwości produkcji Cougara w niewielkiej skali spowodowały, że Claas zakończył projekt w 2011 roku. Plan stworzenia mniejszej wersji Cougara nigdy nie został zrealizowany.

Rywalizacja na rynku kosiarek samobieżnych

Claas Cougar był ambitną próbą rywalizacji z Krone na rynku samobieżnych kosiarek wielkoobszarowych. Pomimo zaawansowanej technologii i innowacyjnych rozwiązań, Cougar nie zdołał zdobyć znaczącej pozycji rynkowej. Jego historia pokazuje, jak trudne może być wprowadzanie nowych koncepcji w niszowych segmentach rynku rolniczego. Dziś Cougar pozostaje ciekawostką technologiczną i przypomnieniem o czasach dynamicznego rozwoju maszyn rolniczych.

opr. aj

29. styczeń 2025 01:06