JCB TM 420, Kramer KL 55.8 T, Schäffer 9660 T
Porównanie maszyn
Komfortowa kabina, dobra widoczność, duże ogumienie i do tego porządny udźwig, to zalety ładowarek kołowych wyposażonych w teleskop. Porównaliśmy trzy maszyny – Schäffer, Kramer i JCB. W pierwszej części testu prezentujemy wyniki pomiarów.
Największe modele
W większości gospodarstw dominują klasyczne ładowarki teleskopowe. To specjalistyczne maszyny do prac załadunkowych. Wyróżnia je przesunięta na bok kabina, skrętne wszystkie koła i zamocowany w tylnej części maszyny teleskop. Ze względu na małą kabinę i ograniczoną widoczność, klasyczne ładowarki nie wszystkim przypadają do gustu. Dlatego niektórzy producenci oferują także ładowarki kołowe, wyposażone w teleskop. W naszym teście porównawczym sprawdziliśmy największe ładowarki trzech producentów:
- JCB TM 420 Agri,
- Kramer KL 55.8 T,
- Schäffer 9660 T.
Wyniki w tabeli
Weidemann nie zdecydował się na udział w naszym porównaniu. Model tej marki o symbolu 9580T, po raz pierwszy zaprezentowano na targach Agritechnica w 2019 r. Wszystkie wartości zmierzone i najważniejsze dane techniczne znajdą Państwo w tabeli „Wyniki pomiarów i dane techniczne”. W czasie testu maszyny napełniały wóz paszowy, podawały substrat do biogazowni, ładowały piasek, pracowały w silosie przejazdowym, układały bele słomy, wykorzystywane też były w transporcie i wielu innych zadaniach. Ładowarki JCB i Schäffer to maszyny wyposażone w przegub, Kramer postawił na wszystkie cztery koła skrętne.
Udźwig
Niezależnie od rozwiązań konstrukcyjnych, każda ładowarka teleskopowa musi wykonywać przede wszystkim jedną pracę: podnosić! Z powodu płasko ułożonego ramienia teleskopu i relatywnie krótkiego siłownika unoszącego, udźwig tych maszyn w dolnym położeniu nie jest imponujący. Maksymalny udźwig osiągany jest dopiero na wysokości znacznie przekraczającej 2 m.
opr. jj
Cały artykuł znajdziecie Państwo w Profi 5/2020 od. str. 34