StoryEditor

Używany Case IH serii Farmall C

Większe ciągniki Farmall C na rynku wtórnym kosztują od 40 tys. do 70 tys. euro. Mniejsze traktory z Turcji są nieco tańsze i łatwiej je znaleźć.

26.12.2021., 00:00h

Farmall C marki Case IH w 2013 roku zastąpił serię JXU. Wraz z identycznymi konstrukcyjnie modelami Steyr Kompakt, a także New Holland T4 i (od końca 2017 roku) T5, większe modele z tych serii mają silniki o mocy od 55 kW/75 KM do 84 kW/114 KM. Warto pamiętać, że wersja o mocy 75 KM, bazująca na większej platformie, jest dostępna tylko jako Steyr i New Holland.
W przypadku Case IH, oferta rozpoczyna się od modelu Farmall 85 C, o mocy znamionowej 63 kW/86 KM. W tym artykule odnosimy się przede wszystkim do wersji Farmall C produkcji włoskiej, chociaż większość kwestii dotyczy także pozostałych dwóch marek koncernu CNH.
Podczas przygotowywania niniejszego artykułu skorzystaliśmy z pomocy dealera, aby przyjrzeć się z bliska kilku używanym ciągnikom. Jeśli jesteś zainteresowany nowymi ciągnikami Farmall zajrzyj tutaj.

 

Cztery pokolenia

Od momentu wprowadzenia serii Farmall C pojawiały się w niej kolejne modyfikacje, więc na rynku jest już czwarta generacja. Największe zmiany wynikały z przepisów dotyczących emisji spalin. Pierwsza generacja nie wymagała żadnych układów oczyszczania spalin, natomiast druga miała katalizator utleniający (DOC) i filtr cząstek stałych (DPF), co pozwalało spełnić normę Euro IIIB. Trzecia generacja została wprowadzona w związku z przepisami Mother Regulation, których wymogi musiały spełniać wszystkie nowo rejestrowane ciągniki od stycznia 2018 r. Obejmuje to m.in. wyłącznik bezpieczeństwa wału odbioru mocy i montaż lusterek szerokokątnych.

Ciągniki czwartej generacji są dodatkowo wyposażone w katalizator SCR. Z tego powodu wymagane jest sukcesywne uzupełnianie płynu AdBlue. Ponadto silniki mają teraz o 0,2 litra większą pojemność skokową. Według producenta zwiększa to moc poszczególnych modeli nawet o 5 KM. Ale trudno spodziewać się na rynku wtórnym używanych ciągników najnowszej generacji.

Turbodoładowany czterocylindrowiec

Zacznijmy od silnika: jeśli jeździłeś już wcześniej ciągnikiem JX, znajdziesz tu wiele nowych rozwiązań. Przykładowo, w modelu Farmall zastosowano układ common rail z elektronicznym sterowaniem silnikiem. Czterocylindrowy silnik FPT o pojemności 3,4 litra jest dodatkowo doładowywany przez turbosprężarkę z chłodnicą międzystopniową, co pozwala osiągnąć deklarowaną moc znamionową. Od czasu do czasu można usłyszeć od użytkowników, że przy rozruchu silniki są nieco ospałe w dolnym zakresie obrotów. Dlatego w nowszych modelach prędkość rozruchowa jest automatycznie nieco zwiększana pod obciążeniem. Ogólnie silniki te mają opinię solidnych i oszczędnych. Są jednak dwie rzeczy, na które powinieneś uważać. Po pierwsze, pojawiło się kilka problemów z wentylacją dolnej części silnika. Ze względu na wysokie ciśnienie w skrzyni korbowej, sporadycznie występują nieszczelności na uszczelkach wału korbowego.

Prostym rozwiązaniem jest prętowy wskaźnik poziomu oleju z zaworem bezpieczeństwa. Upewnij się, czy jest on zamontowany w starszym modelu. W nowszych wersjach problem ten rozwiązano fabrycznie. Należy również nasłuchiwać hałasów z przestrzeni silnika, które przypominają odgłosy wbijania gwoździ. W kilku przypadkach wystąpiły usterki związane z tzw. bilansem masowym i co za tym idzie, kosztowną naprawą silnika. Ponieważ jednak problem pojawiał się najczęściej w pierwszych 150 godzinach pracy, większość używanych ciągników powinna mieć już go za sobą.

Sprawdzona manualna skrzynia biegów

Jeśli jeździłeś już ciągnikiem z serii TL, natychmiast odnajdziesz się w Farmallu, ponieważ podstawowe komponenty pochodzą z New Hollanda. Jest jednak kilka różnic w wariantach skrzyni biegów. Zaczyna się od prostej przekładni z mechanicznym biegiem wstecznym (Synchro-Shuttle), ale prawie każdy Farmall sprzedawany w Niemczech (stąd pochodzi spora część maszyn używanych) w tej klasie mocy ma rewers przełączany pod obciążeniem. Prostym wariantem jest tu przekładnia 12 × 12 z mechaniczno-hydrauliczną przekładnią nawrotną. Korzystając z dźwigni przy kierownicy, cięgno Bowdena obsługuje zawór Powershuttle. Taki sam system wykorzystywany jest do obsługi mokrego sprzęgła jazdy. Cztery synchronizowane biegi włączane są mechanicznie po wciśnięciu sprzęgła. Te trzy grupy nie są synchronizowane. Częściej spotykana jest przekładnia HiLo 24 × 24 biegi, z kierunkiem jazdy uruchamianym elektrohydraulicznie. W tym celu na kolumnie kierownicy jest dźwignia rewersu, znana z większych serii. Ponadto na dźwigni zmiany biegów są dwa przyciski do przełączania dwóch przełożeń pod obciążeniem i jeden pełniący rolę sprzęgła. 

Przekładnia HiLo

Jeśli ciągnik będzie często wykorzystywany w gospodarstwie do transportu, polecamy przekładnię HiLo. W obu wariantach prędkość maksymalna ciągnika wynosi 40 km/h. Dla szczególnie wolnej jazdy, niektóre Farmalle są wyposażone w dodatkową grupę biegów pełzających. Wszystkie ciągniki, które oglądaliśmy mają trzy prędkości WOM (540, 540E, 1000). Zależnie od typu przekładni włączane są mechanicznie lub elektrohydraulicznie. WOM 540E jest szczególnie przydatny do lekkich prac (np. przetrząsanie siana). Podczas pracy prędkość obrotowa silnika wynosi zaledwie 1535 obr./min, a w opcji dostępny jest nawet WOM zależny od prędkości jazdy.

To zaledwie połowa tekstu, cały artykuł ukazał się w magazynie Profi 1-2022, str. 60-64.

opr. jj

18. kwiecień 2024 15:03