StoryEditorRaport z pracy

Hardi Aeon CenturaLine z Twin Force wiatru się nie boi!

Na pagórkowatych polach z pogranicza Kujaw i Borów Tucholskich przyjrzeliśmy się pracy opryskiwacza Hardi Aeon CenturaLine z nową belką polową Twin Force, z potężnym pomocniczym strumieniem powietrza. Oto nasze spostrzeżenia.
19.06.2023., 10:00h

Choć najnowsza wersja przyczepianego opryskiwacza Hardi Aeon premierę miała w 2022 r., w tym roku po raz pierwszy zyskał belkę Twin Force, która wydaje się remedium na wąskie okna pogodowe, ograniczone silnymi wiatrami. Dzięki pomocniczemu strumieniowi powietrza zmniejsza ona znoszenie cieczy roboczej, poprawia penetrację łanu i pokrycie roślin. Aby przekonać się, jak to rozwiązanie działa w praktyce, odwiedziliśmy gospodarstwo o powierzchni 600 ha w okolicy Koronowa. Był to dobry poligon doświadczalny dla układu prowadzenia belki, ze względu na duże pochyłości terenu.

Jakie zmiany Hardi wprowadził w belce Twin Force?

Opryskiwacz wyposażony był w 30-metrową belkę stalową Twin Force. Systemem AutoTerrain za pomocą 5 (zamiast 3 jak dotychczas) czujników ultradźwiękowych monitoruje w sposób ciągły ruchy belki i – wg producenta – przeciwdziała działającym na nią siłom, zapobiegając jej odchyleniom – zamiast korygować jej pozycję już po wychyleniu. Dzięki temu z wyprzedzeniem kontroluje wysokość przechylenia i odchylenie belki, zapewniając jej dobrą stabilność. Trzeba przyznać, że w praktyce system zachowywał się wzorowo nawet na dużych pochyłościach.

Są trzy tryby pracy czujników ultradźwiękowych, które mierzą odległość do gleby, łanu lub hybrydowo. Ten ostatni tryb sprawdza się w przypadku oprysku miejscowo wylegniętego łanu. Według producenta najstabilniejszy sygnał jest w trybie gleby – w trybie łanu system może opuszczać zbyt nisko belkę w miejscach z niższymi roślinami. Dobrze, że środkowy czujnik między śladami opryskiwacza można wyłączyć, np. do opryskiwania w wysokim rzepaku.

Pomocniczy strumień powietrza w opryskiwaczu Aeon CenturaLine

Układ pomocniczego strumienia powietrza (tzw. rękawa) w belce Twin Force pozostał taki sam jak dotychczas. Zmieniła się jedynie pompa hydrauliczna napędzająca wentylatory, która w nowej wersji ma większą wydajność, aby strumień powietrza był mocniejszy. Jest napędzana z WOM ciągnika i znajduje się za pompą cieczową i przystawką. Wydajność dwóch potężnych wentylatorów można regulować bezstopniowo do 2000 m3/h na każdy metr belki i maksymalnej prędkości nadmuchu 35 m/s. Z kolei regulowany zakres kąta rozchodzenia się strumienia powietrza pozostał niezmieniony: od 40 stopni do przodu do 30 do tyłu.

Hardi Aeon z wszechstronną amortyzacją

Zawieszenie równoległoboczne belki opryskowej z podwójnym układem wahadłowym jest inne niż dotychczas. Nieustanną amortyzację belki w układzie ParaLift zapewniają dwa siłowniki podnoszenia z akumulatorami gazowymi (wcześniej amortyzację zapewniały dwie sprężyny). Podczas transportu jest ona zawieszona sztywno – amortyzatory są wtedy blokowane przez elektrozawory sterowane potencjometrem, kontrolującym wysokość belki.

Co ciekawe, środkowa sekcja belki jest taka sama, niezależnie od szerokości roboczej. W nowej wersji zwiększono zakres ruchu ramion belki, które mogą się odchylać do 25 stopni w górę i 4 stopnie w dół. Nowy jest również hydrauliczny układ amortyzacji w przód i tył (w starej konstrukcji były amortyzatory gumowe) z amortyzatorami hydropneumatycznymi. Nominalnie ustawione jest ciśnienie 55 barów, ale podczas pracy w górę lub w dół zbocza, ramiona belki odchylały się do przodu lub do tyłu. Dobrze, że efekt ten można ograniczyć, zwiększając ciśnienie w siłownikach za pomocą hydrauliki ciągnika.

Dolny zaczep i skrętne koła w opryskiwaczu Aeon

Model Aeon jest dostępny wyłącznie z dolnym zaczepem (kulowym lub oczkowym) i opatentowaną, sterowaną hydraulicznie stopą podporową, która chowa się w dyszlu zaczepowym. W standardzie z przodu dyszla jest potencjometr systemu ComfortTrack, który na zakrętach steruje zaworem proporcjonalnym i za pomocą zwrotnic z centralnym siłownikiem umożliwia skręt tylnych kół o kąt 27 stopni. Przy rozstawie osi 2 m daje średnicę zawracania 6,3 m. Konstrukcyjnie to dość proste rozwiązanie.

Przy kole opryskiwacza jest czujnik prędkości o nieco już przestarzałej konstrukcji, który dodatkowo rozróżnia kierunek jazdy. Użytkownicy zgłaszają problem z czujnikiem, który podczas oprysku rzepaku może okleić się płatkami i przestaje działać prawidłowo. Dobrze, że w Aeonie prędkość może być odczytywana również z nawigacji.

À propos kół: ich rozstaw można regulować bezstopniowo w zakresie od 1,7 do 2,3 m, ale należy pamiętać, że przy wąskim rozstawie promień skrętu będzie większy, ponieważ koła będą zbyt blisko zbiornika. Skrętne są również błotniki. Po przekroczeniu prędkości 15 km/h koła automatycznie się blokują, aby ułatwić manewrowanie maszyną w transporcie. Można je również zablokować ręcznie. Plusem jest również to, że blokują się przy cofaniu i automatycznie ustawiają do pozycji na wprost, nawet gdy są skręcone. W serii Navigator czy Commander należy to zrobić ręcznie.

Dwa stopnie amortyzacji

Amortyzacja podwozia opiera się na centralnym siłowniku z dwoma akumulatorami, w których są różne ciśnienia, aby amortyzacja była równie skuteczna przy pustym, jak i przy pełnym zbiorniku. W serii Commander był tylko jeden akumulator, co sprawiało, że pusty opryskiwacz miał zbyt twarde zawieszenie, które dopasowane było do pracy z pełnym zbiornikiem.

W serii Aeon zmieniono koncepcję zbiorników cieczy. Do przodu przeniesiono dwa zbiorniki na czystą wodę (oba po 300 l), które są połączone i można je napełniać z lewej lub prawej strony opryskiwacza. Zbiornik na czystą wodę ma 40 l, a obok niego jest kran, uchwyt na mydło i schowek na maskę i rękawice. To bardzo wygodne rozwiązanie.

Co znajdziemy w strefie roboczej Aeona?

W strefie roboczej pod wygodnie podnoszoną klapą z lewej strony jest rozwadniacz o pojemności 40 l z turbonapełniaczem. To sprawdzony podzespół, zaadaptowany z samobieżnych modeli Alpha. Mniejsze pojemniki po chemikaliach można płukać w rozwadniaczu, a do płukania większych służy dodatkowa myjka w postaci pistoletu. Na rozwadniaczu można położyć worek 25–30 kg, aby wygodnie wsypać proszek do jego wnętrza. Wszystkie funkcje dostępne w strefie roboczej obsługuje się za pomocą terminalu FluidBox 8000 (nie jest dotykowy) z dobrymi klawiszami. W serii Aeon jest również regulacja intensywności mieszania cieczy roboczej.

Dwa sposoby napełniania zbiornika w opryskiwaczu Aeon

Zbiornik napełnia się przez duże przyłącze główne na dwa sposoby: wykorzystując pompę główną z systemem zarządzania napełnianiem AutoFill (możliwość zdefiniowania ilości cieczy, jaka ma zostać pobrana do zbiornika) lub tłocząc wodę z zewnętrznego źródła. Jeśli w tym przypadku pompa jest wyłączona, nie ma obiegu wody przez rozwadniacz. Aby w takim przypadku dobrze rozmieszać ciecz roboczą, należy włączyć pompę, zasysając wodę ze zbiornika i przekierowując ją na rozwadniacz i z powrotem do zbiornika. Gdy nie włączymy pompy podczas napełniania, ciecz roboczą należy następnie mieszać w zbiorniku przez 15–20 min, wskutek czego tracimy czas.

Cenę oraz pozostałe elementy obsługi opryskiwacza Hardi Aeon CenturaLine z belką Twin Force znajdziesz w profi 4-2023.

dr inż. Artur Jakubek

28. kwiecień 2024 09:18