StoryEditor

Test profi: Deutz-Fahr 6140 Powershift

Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny ciągnika Deutz-Fahr, to wzrok przyciąga udane, szykowne wzornictwo. Warto też zwrócić uwagę na niskie zużycie paliwa.

16.06.2019., 00:00h



Dzięki czterocylindrowym modelom serii 6 o mocy od 120 do 140 KM, Deutz-Fahr trafia dokładnie w segment gospodarstw poszukujących „wszechstronnego” traktora do różnych zadań, albo zwinnego modelu jako drugi ciągnik w gospodarstwie.

Bogate wyposażenie

Krótko mówiąc, takie potrzeby stawiają przed ciągnikiem najbardziej zróżnicowane wymagania. To sprawia, że seria 6 dostępna jest w wersji bezstopniowej TTV lub z manualną skrzynią biegów z trzema prędkościami powershift. Testowany przez nas ciągnik wyposażono w tę prostszą przekładnię. Miał jednak wiele udogodnień, takich jak amortyzowana oś przednia, pneumatyczne zawieszenie kabiny itp.

Pod stylową maską znajdziemy czterocylindrowy silnik Deutz TCD 3.6L04 o pojemności 3,6 l. Dzięki recyrkulacji spalin (EGR), filtrowi cząstek stałych (DPF) i katalizatorowi (SCR) spełnia on wymogi emisji spalin etapu IV. Niezbędny AdBlue zasysany jest ze zbiornika o pojemności 12 l. Napełniany musi być razem ze zbiornikiem oleju napędowego o pojemności 185 l z lewej strony.

Moc na WOM

W Centrum Testowym DLG na stanowisku do pomiaru mocy przez WOM oceniany ciągnik mógł pokazać – co w nim drzemie. Pierwszą rzeczą, której musieliśmy się jednak nauczyć, było to, że nawet sami eksperci Deutz-Fahr stwierdzili, że nie mogą dezaktywować boost dla potrzeb naszych pomiarów przez WOM. Jednak z informacji zawartych w broszurze wynika, że model 6140 może dołożyć tylko 5 kW po włączaniu wałka przekaźnika.

Słowo o prospekcie: nie należy dosłownie brać oznaczenia typu „6140”, ponieważ moc znamionowa wynosi „tylko” 95 kW/130 KM. Maksymalna moc z doładowaniem to 105 kW/143 KM (oczywiście na tzw. gołym silniku, czyli bez zamontowanego osprzętu).

Byliśmy oczywiście ciekawi wyników z pomiarów DLG. Przy prędkości nominalnej 2200 obr./min na końcówkę wyjściową WOM z ciągnika dotarło 92,8 kW. Maksimum przy 2000 obr./min miało wartość 94,1 kW. Jeśli porównać to ze specyfikacją fabryczną silnika, gdzie widnieje 105 kW, to bardzo dobry wynik.

Lepiej niż średnia

Prawie bez wyjątku, zużycie paliwa 6140 PS jest niższe od średniej. Dla całkowitej wartości Powermix: 274 g/kWh, to prawie o 5% mniej niż średnia wszystkich dotychczas przetestowanych ciągników. Dotyczy to też transportu: 413 g/kWh, to także o 1,4% mniej niż średnia wszystkich traktorów sprawdzonych na hamowni rolkowej w Centrum Testowym DLG.

Musimy również wspomnieć o komunikatach błędów, jakie pojawiały się co jakiś czas na wyświetlaczu przedseryjnego ciągnika, bo taki trafił do testu. Według firmy Deutz-Fahr nie występują one już w seryjnie produkowanych egzemplarzach.   

opr. jj

Cały test znajdą Państwo w magazynie "profi" 4/2019 str. 12-18.

28. kwiecień 2024 12:31