Japoński oryginał
Oprócz nowego wyglądu maski, od razu w oczy rzuca się znacznie powiększona kabina ciągnika M5111. W porównaniu z poprzednikiem jest o 18 cm. Nowy traktor ma nowoczesną stylistykę maski. Można otworzyć ją tylko za pomocą narzędzi, czyli w pełnej zgodności z europejskimi przepisami Mother-Regulation, dotyczącymi bezpieczeństwa i obsługi sprzętu.Znany silnik
W silniku nic się nie zmieniło w porównaniu z poprzednikiem. Czterocylindrowa jednostka napędowa wyprodukowana przez Kubotę ma pojemność skokową 3,8 l. Zgodnie z prospektem dostarcza 84 kW/114 KM, przy nieco ponad 2600 obr./min. Nowością jest układ oczyszczania spalin, składający się z EGR (recyrkulacja spalin), DOC (katalizator utleniający), DPF (filtr cząstek stałych) i katalizator SCR, co zapewnia zgodność z normą emisji spalin Tier 4 final. Oprócz zbiornika oleju napędowego o pojemności tylko 105 l, jest także zbiornik AdBlue, w którym zmieści się 12 l tego dodatku.Pomiar mocy
Na stanowisku pomiarowym Centrum Testowego DLG zbadano możliwości ciągnika. Przy nominalnej prędkości obrotowej z silnika na WOM dotarło 71,2 kW. Moc maksymalna wynosi 75,6 kW przy 2300 obr./min – to dobre wartości. To samo dotyczy innych parametrów, np. przy stosunkowo niskiej mocy nadmiarowej wynoszącej 6 KM i 36-proc. wzroście momentu rozruchowego, 38-proc. spadku obrotów oraz startowym momencie obrotowym 128% – można dobrze pracować!Czytaj w "profi" 3/2019
Oprócz blasków są również cienie, ale w produktach każdej marki znajdzie się coś co można jeszcze poprawić. O czym mowa, można przeczytać i zobaczyć w pełnej wersji testu, który ukazał się w magazynie „profi” 3/2019 na str. 12-18.oprac. jj
fot. hw