Chcieliśmy się przekonać, na ile ta seria zwiastuje nową erę. Oceniliśmy przedprodukcyjny model tego ciągnika. Projektantom należą się wyrazy uznania!
Ten model przyciąga uwagę
W oczy rzuca się przede wszystkim nachylona szyba przednia i 24-centymetrowy odstęp między maską a kabiną. Massey Ferguson zwraca też uwagę na „design paska na masce o stylowych liniach znanych z serii MF 100 oraz nawiązanie do ikonicznego designu kabiny serii 2000”. Na pewno przyciąga uwagę kanciasta konstrukcja, ze szarosrebrną ramą kabiny, elementy ozdobne w kolorze satynowego chromu i wykończenie wnętrza w kolorze piasku Ontario – chylimy czoła!
Cztery modele do 265 KM
Nowa seria 8S jest następcą serii 7700 S. Tu też dostępne będą cztery modele – od MF 8S.205 (205 KM) do MF 8S.265 (265 KM). Do tego dochodzi funkcja boost, zwiększająca moc o ok. 20 KM, która nawet bez korzystania z WOM aktywizuje się stopniowo już od 6 km/h.
Pod maską wszystkich modeli 8S jest teraz sześciocylindrowy silnik AgcoPower, (7,4 l). Dzięki układowi wydechowemu all in one z DOC, SCR itd. spełnia on wymogi normy emisji spalin V, a znamionowa prędkość obrotowa została obniżona do 1950 obr.
Zapomnij o luzach zaworów
Jeśli chodzi o konserwację, dzięki nowym popychaczom hydraulicznym nie ma potrzeby ustawiania luzu zaworów, a 460-litrowy zbiornik ON ma i tak o 7% większą pojemność niż poprzedni model. Do tego dochodzą 43 l AdBlue, które wystarczają na dwa tankowania oleju napędowego. Nowe jest także zasysanie powietrza do silnika przed kabiną, we wspomnianej już wolnej przestrzeni. Do tego dojdziemy później...
Precyzyjne stopniowanie
Tak samo nowa, jak wzornictwo jest przekładnia ciągnika 8S. Podobnie jak znana przekładnia Dyna-6, także Dyna-7 ma cztery automatycznie zmieniane zakresy, ale teraz oferuje siedem (a nie jak wcześniej sześć) biegów zmienianych pod obciążeniem. Dzięki przełożeniom 28/28 uzyskano bardziej precyzyjne stopniowanie.
W nowej przekładni Dyna E-Power firmie MF udało się nawet wygenerować w zakresie od 5 do 20 km/h łącznie 14 równomiernie stopniowanych biegów, o różnicy prędkości w każdym z nich o zaledwie 9%. W przyszłości wraz z zarządzaniem prędkością obrotową silnika podczas zmiany biegów powinno to działać jeszcze płynniej! Producent wyjaśnia, że ciągnik już ma takie wyposażenie.
Tempomat i reszta
Dyna E-Power ma tę samą konstrukcję, co Dyna-7, ale jest dwusprzęgłowa. Dzięki temu także cztery zakresy można zmieniać bez przerywania napędu. Wystarczy po prostu za pomocą tempomatu ustawić prędkość docelową i jechać – resztę załatwi automatyka.
Już w ciągniku poprzedniej serii z kultywatorem działało to dobrze, ale firma MF chce jeszcze bardziej udoskonalić funkcjonowanie automatyki, przede wszystkim do jazdy po drogach. Przykładowo, aktualnie zaprogramowana „prędkość startowa” po zmianie kierunku jazdy automatycznie jest prędkością minimalną.
Cały artykuł wraz danymi technicznymi cenami ukazał się w magazynie „profi” 1/2021 str. 16-19.
opr. jj