Jakość techniki precyzyjnej i maszynowej naszych południowych sąsiadów – Czechów – jest znana od lat. Już za czasów CK Armii, czyli sto lat temu, zakłady Skody produkowały z powodzeniem ciężkie uzbrojenie, a pod koniec I wojny światowej, nawet ciągniki elektryczno-spalinowe konstrukcji Ferdynanda Porsche, które miały moc wwozić na przełęcze górskie tony sprzętu wojskowego.
Specjaliści uważają, że bez przejęcia przemysłu zbrojeniowego Czech, Hitler nie miałby takich sukcesów w rozpętanej przez siebie wojnie.
Specjaliści uważają, że bez przejęcia przemysłu zbrojeniowego Czech, Hitler nie miałby takich sukcesów w rozpętanej przez siebie wojnie.
W okresie powojennym bardzo dobre referencje miały czesko-słowackie, a później czeskie Tatry; zarówno w użytkowaniu cywilnym, jak i wojskowym. Ta marka dobrze sobie radzi na bezdrożach, w tym w przemyśle leśnym.
Podwozie Tatra 4x4
Na Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego Czesi pokazali swą ofertę bojowych wozów dla armii, ale nas zainteresowało uniwersalne podwozie, które może mieć także zastosowanie w rolnictwie. Nosi ono oznaczenie T815-7M3B21.372.
Maszyna zasilana jest 6 cylindrową jednostką Cummins Euro III o pojemności 8,9 l. Moc 242 kW/2100 obr./min. Skrzynia biegów Allison 3200 SP, 6 biegów w przód, 1 w tył.
Prędkość maks. 113 km/h, średnica zawracania 16 m.
Szczegóły budowy na naszym filmie.
Relacja z MSPO Kielce czytaj tutaj.
Opr. pł