Kilka wariantów
Brona chwastownik, mulczer, brona talerzowa czy kultywator ścierniskowy: które systemy najbardziej pobudzają osypane ziarna zbóż do kiełkowania? Sprawdziliśmy to ostatniego lata.
Oto modele jakie wzięły udział w naszym teście (pogrupowane wg narzędzi głównych):
- Kerner Corona 300
- Köckerling Allrounder 600 flatline
- Müthing Agriline
- Müthing MUM 280 Vario
- Wallner chwastownik i wał nożowy
- Agrisem Turbomulch
- Väderstad Carrier XL 425 CCD
- Agrisem Discomulch R
- Kelly brona łańcuchowo-talerzowa
Pobudzanie do kiełkowania
O uprawie pożniwnej można dyskutować w wielu wymiarach – od zużycia paliwa, wydajności pracy, do rozkładu słomy czy wilgotności gleby. Gdyby jeszcze uwzględnić różne warunki glebowe i klimatyczne, można by na ten temat pisać opasłe doktoraty.
W naszym teście porównawczym skupiliśmy się na kwestiach podstawowych, szukając odpowiedzi na pytanie: jaki zestaw maszyn najbardziej pobudza osypane ziarna zbóż do kiełkowania? Oceniane przez nas dziewięć różnych narzędzi uprawowych można przyporządkować do sześciu systemów uprawek ścierniskowych. Szczegóły dotyczące warunków pracy i testowania przedstawiono w akapicie „Tak przeprowadziliśmy testy”. Jest tam także akapit „Doświadczenia w rzepaku”.
Porównanie systemów
Aby znaleźć różnice pomiędzy poszczególnymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi, porównaliśmy narzędzia uprawowe:
- Przedstawicielem kultywatorów z redlicami skrzydełkowymi był trzybelkowy model Corona 300 firmy Kerner. Firma dostarczyła też oddzielny wał tnący X-Cut-300 do pracy na ściernisku po rzepaku.
- Grupę kultywatorów do płytkiej uprawy reprezentował model Allrounder 600 flatline firmy Köckerling. Wał tnący przed sekcją zębów daje lepsze efekty przy uprawie ściernisk po rzepaku niż po zbożu.
- Firma Müthing weszła na ring z dwoma różnymi wariantami mulczerów. Jako model klasyczny wystąpił MUM 280 Vario Shark, zawieszany z przodu ciągnika. Poza tym pracowaliśmy mulczerem Müthing serii Agriline. Jest zawieszany z tyłu ciągnika: przed rotorem ma rząd zgrzebeł, a na końcu ciężki wał Güttlera.
- W kategorii bron zgrzebłowych sprawdzono dwa rozwiązania. Firma Agrisem przystąpiła do rywalizacji z modelem Turbomulch, to brona chwastownik z talerzami falistymi. Ten model wyposażony był w dwa opcjonalne rzędy talerzy falistych przed sekcją zębów. ## Natomiast firma Wallner przysłała do porównania bronę chwastownik, w której przed zębami znajdował się, dostępny w opcji, wał tnący. Trzeba dodać, że do niektórych zębów firma przykręciła specjalne elementy robocze.
- Firma Väderstad udostępniła krótką bronę talerzową Carrier 425 XL z wyposażeniem specjalnym w postaci wału tnącego i talerzy CrossCutter Disc. Jego talerze rozstawione są co 12 cm. W naszym teście ten system nazywamy broną z talerzami falistymi.
- Popularne rozwiązania zostały uzupełnione dwoma kolejnymi, tj. broną łańcuchowo-talerzową firmy Kelly o szerokości roboczej 9,30 m, którą stosuje się przede wszystkim w rzepaku i zawieszaną krótką broną talerzową Discomulch RR firmy Agrisem z talerzami o drobnym uzębieniu.
Prędkości robocze
Szczegółowe dane dotyczące ocenianych maszyn zamieszczamy w dalszej części artykułu. Podajemy również prędkości robocze i teoretyczną wydajność – pomniejszoną każdorazowo o 20% na manewry związane z zawracaniem. Podczas testów korzystaliśmy z trzech różnych traktorów (John Deere 6215R, Fendt 516 Vario i 936 Vario), dlatego nie można było przeprowadzić miarodajnych pomiarów zużycia paliwa.Różnica prawie 50%
W warunkach, w których prowadziliśmy uprawki ścierniskowe, maszyny radziły sobie z różnym powodzeniem. Różnica między wschodami roślin po testowanych systemach obróbki gleby, wyniosła niemal 50%.
Biorąc pod uwagę liczbę siewek, różnica wynosiła 69 roślin na metr kwadratowy. Apropos zagęszczenia siewek: jeżeli przy zbiorze 10 t założymy maksymalną stratę 1%, to przy masie tysiąca ziaren wynoszącej 45 g kombajn pozostawia ok. 222 ziarna na metr kwadratowy – podajemy to dla zobrazowania skali.
To tylko fragment artykułu, całość mieści się na dziesięciu stronach magazynu „profi” 3/2021.
opr. jj