Nie od dziś wiadomo, że dobrze dobrana przekładnia do ciągnika - a przede wszystkim do potrzeb jego właściciela - wpływa na:
- komfort jazdy
- wydajność ciągnika
- zużycie paliwa.
Dlatego tak ważne jest, żeby podczas wyboru sprzętu przyjrzeć się jego możliwościom, specyfice gospodarstwa i zakładanej kwotą, jaka jest do dyspozycji! Od tego trzeba wyjść i dopiero wtedy szukać dealera.
Przekładnia bezstopniowa CVT
Oto czym kusi Steyr. Ten rodzaj przekładni cechuje się pełnym zautomatyzowaniem. Najczęściej możemy ją znaleźć w najnowszych maszynach, które są zaawansowane technologicznie. Przy zmianie obciążenia ciągnika, silnik płynnie zmienia obroty, zachowując wcześniej ustaloną prędkość jazdy, co wpływa na oszczędność paliwa. Producent wyjaśnia, że przekładnia bezstopniowa CVT umożliwia także 3–stopniową regulację przepustnicy.
Co więcej, przekładnia ta zapewnia efektywne przenoszenie mocy dzięki technologii podwójnego sprzęgła. Ograniczając liczbę poślizgów do zera, więc można uzyskać lepsze przyśpieszenie i mniejsze zużycie paliwa.
Przekładnia Powershift
To automatyczna, dwusprzęgłowa skrzynia biegów, a naprzemienna praca obydwu sprzęgieł sprzyja niskim kosztom eksploatacji. Jest komfortowa w obsłudze, a także może zostać połączona z programatorem prędkości i tempomatem. Gwarantuje użytkownikowi ciągły napęd w trakcie przenoszenia momentu obrotowego na koła.
W nowoczesnych maszynach jest skonfigurowana z komputerem, który odpowiada za sterowanie przekładnią – umożliwia to automatyczne regulowanie biegów przy zachowaniu wcześniej ustalonej prędkości.
Koszty eksploatacji
Obydwie przekładnie różnią się między innymi stopniem zaawansowania i automatyzacji. Koszty eksploatacji obu przekładni nie odbiegają od siebie znacząco. Poza tym Steyr obiecuje, że jeśli dokonasz inwestycji w przekładnię bezstopniową CVT, nie spotkasz się z większymi kosztami niż w przypadku tradycyjnych rozwiązań.
opr. jj