Nie zostawia resztek sznurka
Problemem w podwójnym supłaczu są skrawki sznurka, które po zawiązaniu i odcięciu sznurka wypadają z uchwytów i pozostają na polu lub mogą dostawać się do paszy. Po tym, jak firma New Holland przedstawiła rozwiązanie o nazwie LoopMaster (profi 2/2020 ) zastosowane choćby w prasie Big Baller 12090 HD (raport z pracy w profi 3-2020), również Krone prezentuje supłacz, który nie zostawia resztek sznurka. Jednak w przeciwieństwie do rozwiązania firmy New Holland, Krone nie zmienia siły trzymania sznurka przez tarcze, a supłacz nie wykonuje trzeciego obrotu.
Nieruchomy nóż przy tarczy prowadzącej
Opracowany przez Krone aparat wiążący łączy funkcjonalność podwójnego węzła i czyste odcinanie sznurka bez pozostawiania końcówek (podobnie jak w węźle typu Cormick). Wyróżniającymi cechami nowego supłacza jest hak, który ma kształt litery V z otwartą podstawą oraz nowa tarcza napędowa. Tradycyjny nóż na zgarniaczu zastąpiono ściągaczem sznurka. W nowym rozwiązaniu nóż jest nieruchomy i mocowany na uchwycie sznurka tuż przy tarczy prowadzącej.
Wiązanie nowym supłaczem Krone
Kolejność czynności wykonywanych przy tworzeniu węzła wykańczającego w zasadzie nie różni się zbytnio od tej, którą wykonuje supłacz podwójny w systemie Deering. Jedyna różnica polega na tym, że tarcza sznurka obraca się, przecinając go na nieruchomym nożu. Zgarniacz tworzy węzeł na haku supłacza, pociągając za końce sznurka i bela jest związana.
Na prezentowanym poniżej filmie wyraźnie widać różnice w działaniu nowego i poprzedniego supłacza.
Supłacz do dużych bel
Nowy supłacz Krone nie odcina końcówek i jest szczególnie przydatny do wiązania bel o dużej gęstości. Po dobrych doświadczeniach z pierwszymi maszynami przedseryjnymi, które współpracowały z nowym supłaczem, na ten rok planowana jest limitowana seria dużych pras Krone BiG Pack z nowym supłaczem, który konstrukcyjnie bazuje na poprzedniej wersji. Stąd można będzie go zastosować jako doposażenie starszych pras producenta ze Spelle.
opr. aj
fot. firmowe