W ciągu stosunkowo niewielu lat marka Horsch stała się jednym z czołowych producentów maszyn rolniczych na świecie. Nie ulega kwestii, że za takimi wynikami stoją trafione rozwiązania techniczne, które sprawdzają się na wielu kontynentach. Świat, światem, ale warto spojrzeć na wykres słupkowy” otwierający niniejszą notatkę, bo dobrze obrazuje rosnącą sprzedaż sprzętu marki Horsch na rynku polskim.
Fabryka i poletka doświadczalne
Macierzysta jednostka mieści się w Sitzenhof na terenie powiatu Schwandorf. Tam mieści się administracja, a także działy: konstrukcyjny, zarządzania produktem, marketingu, sprzedaży, zakupów, finansów itp. Jest także lakiernia, dział montażu końcowego niektórych produktów i centrum logistyczne. Obecnie w centrali pracuje około 450 osób. W Sitzenhofie produkowane są głównie małe serie i prototypy. W Sitzenhofie od 15 lat jest 8 ha poletek doświadczalnych, na których od wielu lat sprawdza się i porównuje nowe metody upraw. W 2011 roku powstało centrum logistyczne w Sitzenhofie. Celem tego przedsięwzięcia było zagwarantowanie profesjonalnej dostawy części zamiennych na całą Europę oraz zapewnienie firmie części potrzebnych do produkcji.
Gospodarstwo doświadczalne w Czechach
W 2012 roku rodzina Horsch kupiła gospodarstwo rolne w czeskim Kněžmost. W momencie zakupu gospodarstwo o powierzchni 3300 ha znajdowało się w fatalnym stanie. Pola były zachwaszczone i przynosiły małe plony, a park maszynowy był przestarzały. Po wielu latach przekształcania i wprowadzania licznych zmian gospodarstwo, patrząc z perspektywy rolnictwa oraz ekonomii przedsiębiorstwa – rozwija się bardzo dobrze.
Horsch na arenie globalnej
Rok 2015 okazał się bardzo istotny, bo wtedy nastąpiło umiędzynarodowienie Horscha. Wraz z otwarciem nowej firmy w Brazylii rozszerzyła się aktywność marki również na Amerykę Południową. W tym samym roku otwarto w Chinach nową firmę. Maszyny rolnicze Horsch są na dzisiaj sprzedawane na każdym kontynencie. Odmienny klimat panujący w każdym z regionów oraz różny sposób uprawy to wyzwanie do stwarzania maszyn, które stają się optymalnymi rozwiązaniami dla każdego gospodarstwa. Do listy dotychczasowych odbiorców wciąż dochodzą nowe kraje. Z początkiem drugiej dekady XXI wieku powstała również firma córka w Rosji – Horsch Rus. Coraz większe zainteresowanie maszynami tej marki sprawiły, że rozbudowano rosyjską fabrykę.
Współpraca Horsch i Leeb
Theo Leeb od połowy lat 90. prowadzi firmę handlującą maszynami rolniczymi i ma biuro inżynierskie „Leeb Mechanik” odnoszące spore sukcesy. Już w tym czasie obie firmy, czyli Leeb i Horsch współpracowały ze sobą. Wiele maszyn, zarówno samojezdnych, jak i zaczepianych było modyfikowanych dla Horscha przez firmę Theo Leeba. Jednym z przykładów takich rozwiązań jest pierwszy na świecie 24-metrowy samojezdny pneumatyczny rozsiewacz nawozów, w którym cztery sekcje były sterowane niezależnie od siebie przez GPS. Dzięki tej intensywnej i bardzo bliskiej współpracy Theo Leeb, Michael oraz Philipp Horsch poznawali się coraz lepiej i coraz bardziej doceniali wartość tej współpracy.
Wymiana doświadczeń
Bliskie powiązania między obydwoma firmami istniały jednak nadal, czego dowodem jest na przykład fakt, że opryskiwacz firmy Leeb był sprzedawany w Niemczech prawie wyłącznie za pośrednictwem sieci dealerskiej Horscha. Chociaż jako przedsiębiorstwa obie firmy poszły różnymi drogami, to jednak zawsze wymieniano się doświadczeniami. Dla obu rodzin wciąż ważne było to, aby pozostać ze sobą w bliskim kontakcie, aby w pewnym momencie móc ponownie rozpocząć współpracę biznesową w dziedzinie opryskiwaczy. Współpraca z Theo Leebem zaowocowała powstaniem pod koniec lat 90. nowego prototypu samojezdnego opryskiwacza.
Co dalej działo się we współpracy firm Leeb i Horsch? O tym napiszemy wkrótce, jeszcze chwila cierpliwości.
opr. jj
