Claas w 2014 roku wprowadził serię Arion 400, obejmującą sześć modeli o mocy od 90 do 140 KM. Ten mały, wszechstronny traktor już wtedy imponował dużym rozstawem osi oraz resorowaniem osi przedniej i kabiny.
Dach panoramiczny i Electropilot
Wraz z czterocylindrowym silnikiem Fiat Powertrain Technologies (FPT) o pojemności skokowej 4,5 l i w opcji z przekładnią Hexashift i sześcioma przełożeniami powershift Arion 400 szybko zdobył rynek w grupie ciągników uniwersalnych. Do sukcesu z pewnością przyczyniło się wyposażenie go w ładowacz czołowy. Oprócz opcjonalnej pompy loadsensing o wydatku 110 l/min, jest też dach panoramiczny z poliwęglanu bez poprzeczki, a także Electropilot. Elektryczna dźwignia krzyżowa oprócz obsługi ładowacza czołowego oferuje wiele funkcji, od pamięci obrotów silnika aż po obsługę podnośnika i skrzyni biegów.
Dopracowane szczegóły
Nowy Arion nadal ma wszystkie te elementy. Dopracowano jednak wiele szczegółów, aby ciągnik był bardziej atrakcyjny dla jeszcze większej liczby gospodarstw. Zewnętrznie nowego Ariona 400 można rozpoznać tylko po nieco zmodyfikowanej konstrukcji maski silnika, która została zharmonizowana z większymi modelami Arion i Axion. Na plus trzeba zapisać łatwiejsze otwieranie maski. Pod nią nadal jest silnik FPT, ale teraz jest wyposażony w katalizator SCRoF oprócz katalizatora utleniającego (DOC), co pozwala spełnić wymagania normy emisji spalin Stage V. Dzięki SCRonFilter można zrezygnować ze zwykłego filtra cząstek stałych (DPF).
Topowy model o mocy 155 KM
Moc jest jeszcze wyższa, bo od Ariona 430 wzwyż dostępny jest teraz system Claas Power Management (CPM), zwiększający moc o 10 KM. Szczególnie istotne jest to, że pojawił się nowy, topowy model Arion 470 o mocy maksymalnej 155 KM. W tej serii Claas będzie oferował siedem modeli o mocy od 90 do 155 KM.
Przekładnia bez zmian
Jeśli chodzi o skrzynię biegów, możemy powiedzieć krótko: Quadrishift z czterema i Hexashift z sześcioma stopniami zmienianymi pod obciążeniem nie wymagały zmian. To samo odnosi się do prędkości maksymalnej 40 km/h. Szkoda, że w ofercie nie ma wersji bezstopniowej. Byłoby to pożądane rozwiązanie do wielu zadań, tym bardziej że Claas Industrietechnik ma odpowiednie kompetencje w zakresie takich rozwiązań...
Cały artykuł ukazał się w magazynie Profi 5/2021 str. 28-30.
opr. jj