Tegoroczna edycja TRiLiady odbyła się 16 maja, jak zwykle w Katedrze Inżynierii Biosystemów działającej w strukturze Wydziału Inżynierii Środowiska i Inżynierii Mechanicznej Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Organizatorem tego studenckiego święta, które wpisuje się juwenalia jest Studenckie Koło Naukowe Inżynierii Rolnicze.
Natomiast patronaty honorowy nad tym wydarzeniem objęli: Czesław Siekierski - Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Marek Woźniak - Marszałek Województwa Wielkopolskiego oraz prof. Krzysztof Szoszkiewicz JM Rektor Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
- Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony wysokim poziomem profesjonalizmu i zaangażowania studentów – dr inż. Mirosław Czechlowski, Prodziekan ds. studiów WISIM.
Motyw przewodni TRiLiady „Nowy wymiar rolnictwa technologie 4.0 i agroroboty” to temat tegorocznej TRiLiady. Zagadnienia związane z tym tematem przybliżyli studentom i zaproszonym gościom przedstawiciele aż 14 zaproszonych firm.
Uczniowie szkół średnich również dobrze się bawili na TRiLiadzie
Warto dodać, że organizatorzy, co roku zapraszają uczniów szkół średnich. Zazwyczaj jest to młodzież ze szkół rolniczych. W tym roku na TRiLiadę odwiedziło około 150 uczniów.
Zakończeniem merytorycznej części wydarzenia był quiz dla drużyn biorących udział w zmaganiach o puchar TRiLiady. Każdy z prelegentów przygotował pytanie, na które wcześniej udzielił odpowiedzi podczas swojej prelekcji.
Zacięta walka o cenne nagrody
Quiz to jedynie połowa zmagań, ogromne znaczenie miały również konkurencje zręcznościowe. Studenci i uczniowie reprezentujący poszczególne drużyny zdobywali cenne punkty w przeciąganiu ciągnika na czas, skręcaniu i rozkręcaniu łącznika górnego, zmianie tarcz w szlifierce, pchnięciu łożyskiem, oszacowaniu wagi śrub, czy poprawnym złożeniu prostego układu elektrycznego.
Jaka drużyna zwyciężyła w tegorocznych zmaganiach?
Na tym właśnie polega rywalizacja – zwycięzca może być tylko jeden. Na podium stanęły następujące drużyny:
1. miejsce - Klub Nokaut
2. miejsce - Huragan Obora
3. miejsce - Devolay
- Przygotowania do konkursu zaczęliśmy kilka dni temu i nie spodziewaliśmy się, że zdobędziemy złoty puchar. Konkurencja jaką było przeciąganie jelonka poszło nam bardzo dobrze, co mogło przyczynić się do wygranej – mówi Damian Rosiak, kapitan Klubu Nokaut.
Jednolite stroje drużyn nie były przypadkowe, ten czynnik również wpływał na końcową punktację. Na uwagę zasługuje kreatywność studentów, zabawne nazwy pozwoliły poczuć ducha juwenaliów.
Puchar TRiLiady
Trofea swym wyglądem dobrze wpisują się w całokształt imprezy. Elementy tłoków, przekładni i łożysk połączone w całość przez kreatywnych studentów tworzą wspaniałe puchary. Zazwyczaj subtelne detale nawiązują do motywu przewodniego wydarzenia.
Wystawa i pokaz maszyn rolniczych
Wydarzenie branży rolniczej to i muszą być maszyny! Przed budynkiem Katedry Inżynierii Biosystemów ustawiono w rzędzie nowoczesny sprzęt rolniczy. Ciągniki Claas, John Deere, Valtra, siewnik Kuhn czy paszowóz marki A-Lima-Bis to nie wszystko. Uwagę wszystkich przyciągał polski robot rolniczy marki Unia opracowywany przez Poznański Instytut Technologiczny Łukasiewicz. Jak co roku na TRiLiadzie, pomiędzy częścią wykładową, a konkursami zręcznościowymi odbył się krótki pokaz maszyn wraz z ich omówieniem.
Ile trwają przygotowania do TRiLiady?
Wydawać się może, że organizacja wydarzenia odbywającego się co roku w podobnym czasie i bądź co bądź podobnej tematyce, to bułka z masłem. Nic bardziej mylnego! Można powiedzieć, że początkiem prac nad TRiLiadą jest rozpoczęcie roku akademickiego.
W dużej mierze to studenci działający w Studenckim Kole Naukowym Inżynierii Rolniczej koordynują wszystkie elementy takiego wydarzenia, a opiekun koła, dr inż. Dawid Wojcieszak i pracownicy Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu wspomagają studentów swoim doświadczeniem.
Firmy z branży rolniczej walą drzwiami i oknami
Wiele czynników wpływa na rangę oraz rozpoznawalność wydarzenia takiego jak to, jednymi z nich mogą być zaproszone firmy. W przypadku TRiLiady osiągnięto właściwie szczyt możliwości, firmy biorące udział w imprezie to globalne koncerny (polscy przedstawiciele), jak i czołowe polskie firmy z branży rolniczej.
- O rozpoznawalności TRiLiady świadczy fakt, że kiedyś to my musieliśmy zabiegać o to, aby zaprosić firmy do udziału w tym wydarzeniu, a teraz jest wręcz odwrotnie i nie wszystkim chętnym możemy zagwarantować udział – podsumował dr inż. Mirosław Czechlowski.
Ilość zaproszonych prelegentów jest ograniczona, ze względu na jednodniowy charakter TRiLiady nie ma możliwości, aby firm było więcej niż kilkanaście. Nie oznacza to jednak, że co roku powtarzają się te same marki, a chętni zgłaszali się nawet w ostatniej chwili.
- W tym roku mieliśmy przykład firmy, która napisała do nas tuż przed samą imprezą i ostatecznie do Nas przyjechała. Przedstawiciel tej firmy uznał TRiLiadę za świetne wydarzenie i żegnając się z nim usłyszałem „Do zobaczenia za rok” - Damian Tomaszewski, prezes SKNIR.
TRiLiada - czyli nauka przez dobrą zabawę
Imprezy takie jak ta pokazują, że okres studiów to nie czas przeznaczony wyłącznie na naukę. Zaproszeni uczniowie szkół średnich dostrzegli, że dzień spędzony na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu to nie tylko ciekawa przygoda, ale również możliwość poznania specjalistów z branży rolniczej. Ogrom wiedzy wyniesiony pod płaszczykiem dobrej zabawy sprawić może, że wiele z tych młodych osób będzie chciało kontynuować swoją edukację na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.
- Wiem ze swoich wizyt w szkołach ponadpodstawowych, że młodzież niezbyt chętnie myśli o studiach. Sądzę jednak, że jeśli ktoś chce się rozwijać, powinien zastanowić się nad studiami. Poszerza to horyzonty a przede wszystkim uczy jak zdobywać informacje - dr inż. Mirosław Czechlowski.
Takie wydarzenia łączące studentów i uczniów z firmami sprawiają, że rosną kolejne pokolenia specjalistów w zakresie techniki rolniczej.
Bartłomiej Dróżdż