StoryEditor

Jaką gwarancję mają przystawki do zbioru kukurydzy Oros? Dealer wyjaśnia

Podczas targów Agro Show w Bednarach o przystawkach Oros rozmawialiśmy z Robertem Tosiem z firmy Agro-Efekt – jednym z trzech dealerów tej marki w Polsce. W rozmowie padły konkretne informacje o budowie, serwisie i gwarancji przystawek węgierskiego producenta.

21.10.2025., 15:44h

Agro-Efekt współpracuje z Oros od 2018 roku. W tym czasie firma dostarczyła do polskich gospodarstw około stu przystawek do różnych marek kombajnów – od John Deere‘a i New Hollanda, po Claasa i Case IH. Jak wyjaśnia Robert Toś, przystawki Oros można łatwo dostosować do każdego kombajnu, niezależnie od producenta. – Wystarczy wymiana zestawu adaptacyjnego. Cała operacja zajmuje około czterech–pięciu godzin, po czym maszyna jest gotowa do pracy z innym kombajnem – mówi przedstawiciel Agro-Efektu.

Prostota konstrukcji i serwis na miejscu

Jedną z cech, na które dealer zwraca szczególną uwagę, jest nieskomplikowana budowa przystawek. Zastosowane elementy są powszechnie dostępne i nie wymagają sprowadzania drogich części. – Łożyska, uszczelniacze i inne komponenty można kupić w każdym sklepie rolniczym. To pozwala uniknąć przestojów w sezonie i ułatwia bieżące naprawy – podkreśla Toś.

Agro-Efekt utrzymuje własny magazyn części, z którego większość podzespołów można wysłać w ciągu 24 godzin. W przypadku rzadziej zamawianych elementów dealer korzysta z centralnego magazynu Oros na Węgrzech – dostawa trwa zwykle do dwóch dni. Dzięki temu użytkownicy mogą liczyć na wsparcie serwisowe także w szczycie sezonu żniwnego.

Dwa typy przystawek – do kukurydzy i słonecznika

W ofercie Oros znajdują się przystawki Cornado do zbioru kukurydzy oraz Oros Sun do słonecznika. Najczęściej wybierany rozstaw rzędów to 75 cm, odpowiadający polskim standardom siewu, ale producent realizuje również zamówienia na 50 lub 55 cm. – Zdarza się, że klienci chcą ujednolicić rozstaw dla kukurydzy i słonecznika. W takich przypadkach dostosowujemy maszynę do konkretnego gospodarstwa – wyjaśnia Toś.

Choć przystawkę Cornado można przezbroić do zbioru słonecznika, dealer zaznacza, że nie zawsze jest to rozwiązanie praktyczne. – W przypadku niewielkiej powierzchni uprawy słonecznika można to zrobić, ale przy większych areałach lepiej postawić na dedykowaną przystawkę Oros Sun – dodaje.

Gwarancja i rynek wtórny

Nowe przystawki Oros objęte są trzyletnią gwarancją producenta. To dłuższy okres niż w przypadku wielu konkurencyjnych konstrukcji w tej klasie maszyn. – Jesteśmy pewni jakości produktu i oferujemy pełną obsługę gwarancyjną. Użytkownicy, szczególnie usługodawcy pracujący intensywnie, doceniają niezawodność tych maszyn – mówi Toś.

Agro-Efekt prowadzi również sprzedaż przystawek używanych, które pochodzą z wymiany u klientów i są przed dalszą odsprzedażą dokładnie sprawdzane w serwisie. – Maszyny przechodzą pełny przegląd techniczny i jeśli trzeba, wymieniamy zużyte elementy. To daje pewność, że trafią do kolejnego użytkownika w pełni sprawne – dodaje przedstawiciel dealera.

Coraz więcej zapytań z rynku

Jak podkreśla Robert Toś, zainteresowanie przystawkami Oros rośnie z roku na rok. Dotyczy to zarówno nowych konstrukcji, jak i egzemplarzy z rynku wtórnego. – Zadowoleni użytkownicy często wracają po kolejne maszyny lub polecają markę innym rolnikom. To pokazuje, że te konstrukcje sprawdzają się w codziennej pracy – podsumowuje.

Podczas targów Agro Show w Bednarach na stoisku Oros można było zobaczyć zarówno przystawki do kukurydzy Cornado, jak i modele do słonecznika Oros Sun w różnych konfiguracjach. Wszystkie zbudowane według tej samej zasady – prosto, solidnie i z myślą o szybkim serwisie.

opr. Łukasz Siara

22. październik 2025 05:01