
Gdy akumulatory samochodów elektrycznych tracą około 20% początkowej pojemności, nie nadają się już do dalszej eksploatacji w pojazdach. Nie oznacza to jednak, że są bezużyteczne, ponieważ ich zdolność do gromadzenia energii elektrycznej nadal wynosi ok. 80% wartości, którą miały jako nowe.
Akumulatory z aut elektrycznych jako magazyny energii
Naukowcy z Politechniki w Aachen (RWTH Aachen) oraz partnerzy, m.in. Agencja ds. Odnawialnych Źródeł Energii, PEM Motion (organizacja zajmująca się rozwojem technologii elektromobilności), Con AC i DEKRA (Niemieckie Stowarzyszenie Nadzoru Technicznego), opracowali sposób na ponowne wykorzystanie akumulatorów z pojazdów elektrycznych. Przez trzy lata pracowali nad stworzeniem modułowego i elastycznego magazynu energii, który może gromadzić prąd i zasilać sieci energetyczne.
Jak działa magazyn energii Fluxlicon?
System składa się z akumulatorów pochodzących z różnych pojazdów elektrycznych, które razem tworzą jednostkę o pojemności przekraczającej 1 MWh. Dzięki temu może on magazynować energię na potrzeby lokalnych sieci i dostarczać prąd tam, gdzie jest on najbardziej potrzebny. W ramach projektu opracowano także tzw. „Trusted Platform” – system zarządzania danymi, który monitoruje stan używanych baterii i pozwala optymalnie wykorzystywać ich potencjał.
Magazyn energii Gigabatt
Aby sprawdzić skuteczność rozwiązania, naukowcy stworzyli pilotażowy magazyn energii o nazwie „Gigabatt”. System ten został już wdrożony w niemieckim mieście Wolfenbüttel, gdzie pełni rolę bufora dla odnawialnych źródeł energii i oferuje funkcję szybkiego ładowania. Kolejna instalacja ma zostać uruchomiona w Ludwigsburgu.
Czy akumulatory z samochodów elektrycznych staną się podstawą przyszłych magazynów energii?
Projekt Fluxlicon pokazał, że stare akumulatory mogą mieć drugie życie, zamiast trafiać na wysypiska. Dzięki nim można budować rozproszone systemy energetyczne, które zwiększają niezależność energetyczną i wspierają odnawialne źródła energii. To rozwiązanie może w przyszłości pomóc rolnikom w gromadzeniu energii z paneli fotowoltaicznych czy turbin wiatrowych, co pozwoliłoby na większą samowystarczalność gospodarstw.
opr. aj
źródło: M. Sohst, profi.de