Skierowany głównie do małych i średnich rolników, dron może uzupełniać lub nawet zastępować opryskiwacze w niektórych sytuacjach. Dron oferuje wszechstronność w zakresie opryskiwania i rozprowadzania substancji stałych, a także optymalną jakość aplikacji, jednorodność kropli i większą penetrację łanu uprawy.
Według firmy Case IH dzieje się tak dzięki wpadaniu kropel z zasobnika cieczy w silny strumień powietrza generowany przez ruch śmigieł. Wśród zalet opryskiwacza Case IH Spray Drone jest możliwość zastosowania go na obszarach o nieregularnej topografii, gdzie cięższy opryskiwacz miałby trudności z wjazdem. Na terenach o mniejszych powierzchniach dron ma również przewagę nad długimi belkami opryskiwaczy samojezdnych.
Autonomiczne plany lotu
Innym wysoce zalecanym zastosowaniem tego sprzętu jest praca po obfitych opadach deszczu, co pozwala uniknać wyczekiwania na optymalne warunki terenowe przed wjazdem z opryskiwaczem kołowym lub zniszczenia struktury gleby przez ciężkie maszyny tworzące koleiny na polu. Kolejną zaletą jest to, że dron ma autonomiczne plany lotu i wymaga tylko jednej osoby do monitorowania, wymiany baterii i tankowania.
"Widzimy, że rynek dronów bardzo się rozwija w kraju, więc jest to kolejna opcja, aby zaspokoić potrzeby naszych klientów. Obecnie oferujemy trzy linie samojezdnych opryskiwaczy, z których jedna jest dostosowana do potrzeb pól trzciny cukrowej", dodaje Gonzalez.
Case IH Spray Drone może być dostępny na rynku brazylijskim od drugiej połowy tego roku bezpośrednio w sieci dealerskiej marki w całym kraju. Według marki istnieją plany, aby wkrótce rozszerzyć dystrybucję produktu na resztę Ameryki Łacińskiej i Pacyfiku, regiony o większym popycie.
opr. Łukasz Siara źródło: futurefarming.com