Susza na przemian z latami mokrymi, niestabilne ceny płodów rolnych i rosnące ceny środków produkcji spędzają sen z oczu rolników. Jaką więc wybrać strategię na taki trudny okres? Optymalizować koszty czy inwestować w innowacje, a może istnieje zdrowy mix obu strategii? Chcemy podzielić się bardzo ciekawymi, unikalnymi wynikami badań. Wierzymy, że obok solidnej porcji wiedzy będą także inspiracją do działania – takimi słowami Piotr Osiński, dyrektor zarządzający Vaderstad zaprosił rolników do IV edycji konferencji, organizowanej pod Wrocławiem. Tytuł konferencji: „Rolnictwo w dobie zmieniającego się klimatu”.
Program spotkania
Program spotkania obejmował następujące tematy:
- „Zarządzanie wodą glebową” i „Rzepak – wpływ technologii uprawy i szerokości międzyrzędzi” – prof. Tomasz Piskier, Politechnika Koszalińska;
- „Ultra-płytka uprawa alternatywą dla glifosatu” oraz „Kukurydza – wpływ rodzaju uprawy w zależności od warunków glebowych i pogodowych” – dr Leszek Majchrzak, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu;
- „Rolnictwo w dobie zmieniającego się klimatu” – prof. Marcin Kozak, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu.
Prelegenci zwrócili uwagę, że tematyka właściwej uprawy gleby powinna dotyczyć:
- budowy zasobności wody,
- możliwości pobrania tej wody przez roślinę.
Powiększanie pojemności wodnej jest konieczne – poprzez m.in. dbałość o zawartość próchnicy. Warstwa wierzchnia gleby musi być dobrze wymieszana, a warstwa spodnia, z martwicą, tylko spulchniona i nie wyciągnięta na wierzch.
Jeśli chodzi o system uprawy bezorkowej, w tradycyjnie przekropnym lecie daje on o 6% większej oszczędności wody. Natomiast w suchym lecie zapas wody jest dzięki tej technologii większa o 30% – mówiąc o warstwie do 21 cm.
Nie oszczędzaj na potasie
Drugim tematem jest możliwość pobrania wody zgromadzonej w glebie – to daje tylko dobrze rozbudowany korzeń oraz gospodarka potasem. Właściwa ilość potasu w glebie powoduje, że roślina szybko steruje aparatami szparkowymi i zamykając je, nie wyciąga wody z gleby.
Vaderstad MixIn
W kontekście pracy nad właściwą kulturą uprawy ziemi, bardzo ważne jest właściwe wymieszanie gleby ze słomą. Niestety, nie wszystkie kultywatory wykonują dobrą robotę, tworząc w glebie warstwy resztek pożniwnych czy słomy.
– Odkładnia standardowa wyrzuca glebę poza ząb kultywatora. Ta opada w bryłach pierwsza, a na wierzch opada lżejsza słoma. Tak powstają niekorzystne warstwy słomy w roli, nie mające nic wspólnego z poprawą właściwości chłonnych gleby. Natomiast nasza odkładnia MixIn ma inny profil. Przesuwa glebę ku przodowi, dokładnie mieszając ją ze słomą – zaznaczył Maciej Kolesiński, regionalny manager sprzedaży Vaderstad.
Kolasiński zaznaczył też, że Vaderstad jako jedyna w firm pracuje nad pogłębiaczem, który ma za zadanie jedynie wzruszyć najniższe warstwy gleby, bez podnoszenia martwicy.
Czytaj także: TEST Vaderstad Rapid A600S w najnowszym wydaniu „profi” 1/2020.