Wtyczki i gniazda
To z pozoru proste zadanie – wsunięcie kilku węży do gniazd hydrauliki. Zwykle nie ma z tym problemu, przecież wystarczy je wcisnąć i sprawdzić, czy wszystko działa. I tym trudniej uporać się z problemem, im więcej traktorzystów pracuje w gospodarstwie, a także w miarę rozszerzania parku maszynowego.
Nie zamień węży
Problemy występują także wtedy, gdy sprzęt ma swoje wymagania, np. silniki hydrauliczne mogą pracować tylko ze zmniejszonym natężeniem przepływu lub dopływ i powrót zostaną zamienione. Można temu zaradzić przez czytelne oznaczenia na wężach hydraulicznych, podłączanych do maszyn i ciągnika. Przedstawiamy kilka takich możliwości, na jakie wpadli rolnicy i co oferują firmy.
Kolory ułatwiają obsługę
Nowe ciągniki zwykle mają kolorowe symbole na kołpakach, w starszych często nie ma żadnych oznaczeń. Jeśli traktor został doposażony w jednostki sterujące, zwykle nie jest nawet możliwe zidentyfikowanie przepływu i powrotu oleju z i do zaworu sterującego. W takim przypadku nie obędzie się bez zastosowania kolorowych nasadek lub innych oznaczeń, które trzeba zamocować na gniazdach hydraulicznych.
Opaski ze strzałkami
Bardziej wyrafinowanym rozwiązaniem są opaski ze strzałką wskazującą przepływ oleju. Zostały one zaprojektowane do tego zadania i można je zamówić w czterech różnych kolorach. Strzałki wskazują kierunek przepływu oleju i najlepiej je zamocować za złączkami na wężu. Po obu stronach strzałki znajduje się symbol dodatni i ujemny. Daje to trzy opcje: kolor, strzałka i plus/minus. Ze względu na to, że opaski mają szorstkie zaciski, można je zacisnąć szczypcami uniwersalnymi. Zazwyczaj trudno idealnie odciąć końcówki, jak w przypadku konwencjonalnych opasek, więc spiłowanie może okazać się niezbędne.
Oznaczone końcówki
Najdroższym, ale i najbardziej eleganckim rozwiązaniem są kolorowe oznaczenia wraz ze zintegrowaną zatyczką. Na rynku można też spotkać dwuczęściowe, plastikowe oznaczenia węży hydraulicznych (np. Faster). Po poluzowaniu czterech śrub obie połówki są rozłączane i umieszczane na wężu. Aby zapobiec ślizganiu się uchwytu, są też rowki mocują go do elementu pośredniego, który wcześniej wkręca się za złączem ISOBUS. Do identyfikacji służą wkładane kolorowe tabliczki ze znakami plus lub minus.
Między złączką a wężem
Kennfixx używa aluminiowych uchwytów z gwintem wewnętrznym. Uchwyty oznaczone różnymi kolorami i nadrukami są przykręcane między złączką a wężem. Standardowy rozmiar 3 jest przeznaczony dla przewodów ze złączami ISO-A DN 12,5. Alternatywnie producent oferuje uchwyty, np. rozmiaru 4 do powrotu oleju, a także 2 dla przepływu load sensing. Oczywiście, powinieneś wiedzieć, jakie rozmiary mocowa nia wymagane są w maszynie. W naszym przykładzie musieliśmy zainstalować element pośredni z gwintem zewnętrznym M22 po stronie węża.
Więcej interesujących przykładów na ten temat pokazujemy w magazynie „profi” 1/2021 s. 56-59.
opr. jj