Zmiany wprowadzano stopniowo, ponieważ odbywało się to na podstawie kilku aktów prawnych. Niektóre wprowadziło Rozporządzenie 1107/2009 Komisji Europejskiej, inne ustawa z 8 marca 2013 r. o środkach ochrony roślin, a jeszcze inne rozporządzenia wykonawcze do tej ustawy. Polskie rozporządzenia zostały podpisane po uprawomocnieniu się ustawy, jednak nie były wydane jednocześnie. Ponadto niektóre nowe rozporządzenia, mimo krótkiego czasu od ich wydania, już są zmieniane. Dlatego w niektórych zmianach praktykowi trudno się połapać.
Konsekwencją wprowadzonych w ostatnich latach zmian prawnych jest zwiększenie wymagań dotyczących dokumentacji zabiegów: obowiązek podania przyczyny zabiegu oraz wydłużenie przechowywania dokumentacji o rok. W 2015 r. przewidziano wprowadzenie obowiązku poddawania badaniom technicznym wszystkich urządzeń do aplikacji środków ochrony roślin, a nie tylko opryskiwaczy. Odczują to przede wszystkim rolnicy używający zaprawiarek czy sprzętu do aplikacji środków ochrony roślin w formie granulatu, ale także niektórzy ogrodnicy posiadający szklarnie. Umożliwienie młodzieży szkolnej ukończenia szkolenia dla wykonujących zabiegi ochrony roślin w trakcie nauki w szkole należy ocenić bardzo pozytywnie. W związku z systematyczną poprawą możliwości technicznych i dokładności sprzętu do wykonywania zabiegów ochrony roślin zwiększono dopuszczalną przy zabiegu prędkość wiatru oraz zmniejszono strefy buforowe. Nowe przepisy wydłużają także okres, w którym fabrycznie nowe opryskiwacze są uznawane za sprawne technicznie. Można zatem powiedzieć, że zmiany przepisów dotyczących wykonywania zabiegów ochrony roślin idą w kierunku zdroworozsądkowym.
Więcej na ten temat można przeczytać na łamach czasopisma Agrotechnika w nr 11/2015 str.76
