Uprawa rzepaku ozimego wymaga dużych nakładów finansowych oraz znacznego poziomu wiedzy ze strony plantatorów. Nawet w przypadku poniesienia kosztów uprawy oraz wykonania wszystkich zabiegów, nasze plany może pokrzyżować pogoda - zwłaszcza warunki panujące w czasie wschodów, spoczynku zimowego czy też pojawiające się na przedwiośniu przymrozki.
Jaka zatem jest wstępna ocena przezimowania plantacji rzepaku ozimego w naszej części Europy?
Zimotrwałość jest jednym z głównych czynników wpływających na plonowanie. Jak pokazują dane meteorologiczne, Europa Północno-Wschodnia na początku roku znajdowała się pod wpływem zimnych mas powietrza przy jednocześnie niewielkiej pokrywie śnieżnej.
ATORA F1, Chrząstowo,2016W krajach bałtyckich w styczniu temperatury sięgały do –25OC bez okrywy śnieżnej. Taka sytuacja przyczyniła się do powstania znacznych strat na plantacjach rzepaku. Szczególnie ucierpiały rośliny słabsze. Największych deficytów w kondycji roślin należy spodziewać się na Łotwie, nieco mniejszych na Litwie. Obecnie jeszcze za wcześnie aby dać jednoznaczną odpowiedź dotyczącą przezimowania. Ponadto w momencie rozpoczęcia wegetacji następuje zmniejszenie odporności na mróz. Konsekwencją tego może być większa podatność roślin na pojawiające się wiosenne przymrozki. Rzepak ozimy posiada dużą zdolność kompensacji strat mrozowych. Nawet przy obsadzie 10 roślin/m2 potrafi wydać zadawalający plon nasion, oczywiście pod warunkiem równomiernego rozmieszczenia roślin na powierzchni pola.
Podobna sytuacja miała miejsce na Białorusi. Jak podaje białoruski departament rolnictwa straty w uprawie rzepaku mogą wynieść ok 20–25%. Sytuacja jest oczywiście zróżnicowana w zależności od regionu. Jak wynika z naszych obserwacji największe ubytki – nawet do 50% mogą wystąpić w okolicach Witebska. Do tak wysokich strat przyczynił się niedobór wody w okresie jesiennym, a także wysiew odmian populacyjnych w zbyt późnym terminie. Ponadto pierwsze uszkodzenia mrozowe na Białorusi pojawiły się już październiku, gdy odnotowano w nocy znaczne spadki temperatur.
W Polsce pojawiają się już pierwsze wstępne oceny przezimowania rzepaku ozimego. Wynika z nich, że najgorsza sytuacja panowała na terenie woj. kujawsko-pomorskiego, w którym uszkodzenia mrozowe mogą wynieść ok 50% oraz pas północno-zachodniej Polski z możliwymi startami 20–30%. Najlepsza sytuacja występuje na południu Polski, w niniejszym rejonie należy się liczyć z około 5% uszkodzeniami. W tym momencie sytuacja jest jeszcze bardzo dynamiczna i należy wstrzymać się z ostatecznymi ocenami. Ze wstępnych obserwacji na terenach z największymi uszkodzeniami mrozowymi wynika, że odmianami, które najlepiej poradziły sobie ze znacznymi spadkami temperatur były ATORA F1 oraz POPULAR F1. Świadczą o tym wyniki lustracji przeprowadzonych na polach uprawnych, zaprezentowane na zdjęciach. Na ostateczne określenie stanu przezimowania musimy jeszcze poczekać około dwóch tygodni.