StoryEditor

Wapnowanie po żniwach

21.05.2020., 00:00h

W polskich realiach glebowo-klimatycznych odczyn gleby jest kluczowym czynnikiem warunkującym efektywną gospodarkę nawozową. Dotyczy to nie tylko azotu, jako kardynalnego czynnika plonotwórczego, lecz także fosforu i potasu, bezpośrednio warunkujących pobieranie azotu przez uprawiane rośliny.

Podstawowym dylematem rolnika nie powinno być zatem pytanie, czy regulować odczyn, lecz dobrze opracowany system wapnowania, który powinien być tak skonstruowany, aby czynnik ten nie zakłócał realizacji potencjału plonotwórczego uprawianych roślin. Termin wapnowania odgrywa istotną rolę, lecz głównie ze względu na organizację prac polowych. Powinien być tak dobrany, aby kontrolować dwa podstawowe czynniki ograniczające wzrost i plonowanie roślin. Pierwszym jest toksyczny glin (Al3+), którego działanie ujawnia się w glebie przy spadku odczynu poniżej 5,5 (pH mierzony w 1 mol KCl). Drugim jest dostępność fosforu, wzrastająca aż do pH około 6,5.

Uprawa takich roślin jak rzepak czy kukurydza wymaga doprowadzenia gleby do zakresu optymalnego, czyli powyżej tej granicy. Inne rośliny, takie jak pszenica, zwłaszcza jara, oraz burak cukrowy, także dobrze reagują na wzrost dostępności fosforu w następstwie regulacji odczynu.Z tych też względów wybór optymalnego termin wapnowania staje się istotny, gdyż warunkuje organizację pracy w gospodarstwie w okresie od żniw do zimy. Mankamentem wapnowania tuż po żniwach jest to, że intensywność odkwaszania gleby zależy głównie od opadów, zgodnie z regułą, że im są one większe, tym proces ten przebiega szybciej. Zwiększenie plonów roślin w wyniku wapnowania wynika z uruchomionych przez zastosowane wapno rezerw składników pokarmowych z resztek pożniwnych i z gleby.

Więcej na ten temat można przeczytać na łamach czasopisma Agrotechnika w nr 7/2015 str. 52

21. wrzesień 2024 17:52