StoryEditor

W 2014 r. odnotowano wzrost eksportu śruty rzepakowej z Polski

21.05.2020., 00:00h

Wysokie krajowe zbiory rzepaku w 2013 r. i 2014 r. pozwoliły na przerób rekordowo wysokiej ilości surowca. Według danych Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju, firmy olejarskie zrzeszone w tym Stowarzyszeniu, skupiające ok. 90% krajowych zakładów przetwórczych, w 2014 r przerobiły ponad 2,4 mln ton nasion rzepaku. Było to o 9% więcej niż w 2013 r. Wyprodukowano w ub.r.:

  • ok. 1,03 mln ton oleju surowego,
  • 415 tysięcy ton oleju rafinowanego,
  • 1,3 miliona ton śruty poekstrakcyjnej rzepakowej,
  • 53 tysięcy ton makuchu.

W przypadku śruty rzepakowej, tak jak w poprzednich latach, ok. połowa surowca wyprodukowanego w Polsce trafiła na eksport. Według danych opublikowanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w 2014 r. wyeksportowano 621 tys. t śruty rzepakowej, tj. o prawie 19 tys. t więcej niż w 2013 roku (o 3,1%). Wartość eksportu wyniosła 160 mln euro i była o 3,7% wyższa r/r.

Najwięcej śruty rzepakowej wysłano do Niemiec i Hiszpanii, które zakupiły znacznie więcej surowca z naszego kraju niż przed rokiem (odpowiednio o 36% r/r, tj. 157,6 tys. t i 18% r/r, tj. 143,4 tys. t). Udział Niemiec i Hiszpanii w polskim eksporcie wzrósł odpowiednio do 25% i 23% z 19% i 20% w 2013 r. Znaczne ilości śruty trafiły również do Irlandii, Danii i Szwecji. Łącznie do 5 ww. krajów trafiło ponad 75% śruty rzepakowej wyeksportowanej z Polski (w ujęciu wolumenowym).

Jeśli chodzi o import śruty rzepakowej do Polski, jego skala jest niewielka w zestawieniu z wolumenem eksportu. W 2014 r. przywóz tego surowca wyniósł 71 tys. t wobec 61 tys. t w 2013 roku. Najwięcej śruty w ub.r. przywieziono z Niemiec, Ukrainy oraz Białorusi. Łączny udział tych krajów w polskim imporcie wyniósł odpowiednio 86% (w ujęciu wolumenowym). Warto dodać, że o ile import z Niemiec obniżył się o niecałe 20% r/r (do 27,6 tys. t), o tyle przywóz z Ukrainy podwoił się (do 21,9 tys. t), natomiast z Białorusi zwiększył się o ponad 60% (do 11.4 tys. t).

21. wrzesień 2024 10:25