W Wilkowicach podczas XIII Festiwalu Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych im. Jerzego Samelczaka można było oglądać nietuzinkowego Ursusa C-328 z 1966 r., który ma się przyczynić do reaktywacji Traktoriady. Przypomnijmy tylko, że taka przygoda miała miejsce 2002 roku, gdzie Marcin Obałek wraz z grupą kilku osób przejechał Ursusem 6014 etapami ponad 20 tys. km po Ameryce Południowej od Urugwaju przez Argentynę, Peru i Chile. Spędzając tam łącznie ok. 4 lat. Kolejne wyzwanie to przejazd Ursusem C-328 dookoła świata. Ciągnik trzeba do tego odpowiednio przygotować pod względem przerobienia kabiny, która ma zapewniać maksimum komfortu jazdy, poza tym będzie przygotowana specjalna przyczepa autobusowa np. P01 Jelcz z miejscem do wypoczynku i spania. Szczegóły są dostępne na facebooku. Podróż będzie podzielona na kilka etapów. Pierwszym ma być przejazd na Bałkany, dalej są Indie, a później Australia i Afryka. Taki jest plan, a wszystko się wyjaśni w ciągu dwóch najbliższych miesięcy. Start ma się odbyć na przełomie listopada i grudnia. Organizatorzy czekają na zgłoszenia chętnych do udziału w wyprawie i firmy, które chcą wesprzeć ten projekt.