Na polach pojawiły się pierwsze sieczkarnie do zbioru kukurydzy. Termin zbioru roślin na kiszonkę jest wcześniejszy niż zazwyczaj, bo w wielu rejonach kukurydza zaczęła przedwcześnie zasychać. To kolejny skutek suszy.
– Przed kwitnieniem kukurydzy nie było źle, o czym świadczy wysokość roślin (około 2,5 m), ale od kwitnienia wystąpiła susza, która wpłynie na plon. Pyłek kukurydzy nie lubi wysokich temperatur. Gdy te występują, przedwcześnie wysycha i nawet jeżeli wyląduje na znamionach, może nie skiełkować. Skutkiem są nie w pełni zaziarnione kolby – mówi prof. dr hab. Tadeusz Michalski z Polskiego Związku Producentów Kukurydzy.
Deficyt wody powoduje zasychanie całych roślin. Kwitnienie jest zaś okresem odpowiedzialnym za zaziarnienie kolb i późniejsze wypełnienie ziarna, a kiszonka z niskim udziałem ziarna ma mniejszą wartość paszową. Jak sprawdzić udział kolb w świeżej masie? – Ściąć pięć roślin, zważyć całość, odkoszulkować i zważyć same kolby. Wyliczenie: (masa kolb x 100)/masa całych roślin wskaże udział kolb w świeżej masie – dodaje prof. Michalski.
Kiedy rośliny zasychają, a nie mają kolb, albo jeżeli udział kolb jest poniżej 10–15% w świeżej masie, należy przyspieszyć zbiory, póki część liści jest jeszcze zielona. Jeśli kolby nie mają ziarna, należy zaś pamiętać, że sporo skrobi gromadzi się w łodygach.
