Tegoroczna jesień sprzyja rozwojowi ozimin. Wskutek zmian pogodowych, w wielu przypadkach grozi rozhartowanie ozimin. Na taki stan złożył się jesienny rozwój, poczynając od siewów, które odbywały się w wielu przypadkach w bardzo suchą ziemię. Następnie spadły deszcze, które podgoniły rozwój wegetacyjny roślin. Na początku listopada nadeszły przymrozki do -3oC, a w wielu przypadkach temperatury były jeszcze niższe. Później temperatury w wielu rejonach kraju wzrosły do ponad 10oC, żeby następnie ponownie zbliżyć się do 0oC. Natomiast 19 grudnia, termometry w Wielkopolsce wskazywały 15oC, co na warunki grudniowe jest dość ciepło. Takie różnice temperatury powodują, że oziminy mogą się rozhartować i w przypadku nadejścia rzeczywistych warunków zimowych grozi im wymarznięcie. Jeżeli wcześniej spadnie śnieg i je osłoni, to zagrożenie będzie ograniczone.
