W ostatnich 10 latach unijny eksport oleju rzepakowego (kod taryfowy 1514) wykazywał wyraźne tendencje wzrostowe, zwiększając się o blisko 80%. W 2014 r. kraje członkowskie Unii Europejskiej wyeksportowały łącznie 3,55 mln t tego surowca (dane Eurostat). Z tego zdecydowana większość – tj. 93%, czyli 3,28 mln t – została rozdysponowana wewnątrz UE. Na rynki trzecie trafiło „zaledwie” 261 tys. t surowca.
Największym eksporterem oleju rzepakowego od trzech lat pozostają Niemcy. W 2014 r. z tego kraju wywieziono 869 tys. t oleju, co stanowiło 25% unijnego eksportu ogółem. Niemcy, sprzedając w ub. r. 46 tys. t oleju na rynki trzecie, były drugim – po Holandii (94 tys. t) – największym dostawcą do krajów pozaunijnych. Biorąc pod uwagę skalę holenderskiego importu, niewykluczone jednak, że część oleju wyeksportowanego z Holandii była niemieckiego pochodzenia.
W 2014 r., po raz pierwszy w historii, wiceliderem w unijnym handlu olejem rzepakowym została Polska. W ostatnim dziesięcioleciu zajmowała najczęściej szóste miejsce pod względem wolumenu eksportu tego surowca. W ub. r. sprzedała za granicę 485 tys. t oleju rzepakowego, co dało jej 14-procentowy udział w unijnym wywozie. Trzeba podkreślić, że zaledwie 1% polskiego eksportu trafiło na rynki trzecie. Było to znacznie mniej niż w przypadku Niemiec (5%) czy Holandii (20%).
Trzecim największym unijnym eksporterem oleju rzepakowego w 2014 r. była Holandia. Jeszcze w latach 2007–2010 kraj ten był liderem w eksporcie tego surowca, a w latach 2011–2013 zajmował drugie miejsce, najpierw po Francji, a później po Niemczech. W ub. r. Holandia wysłała za granicę 462 tys. t oleju rzepakowego. Dało jej to 13-procentowy udział w unijnym wywozie. Na uwagę zasługuje fakt, że w przeciwieństwie do Niemiec czy Polski eksport z Holandii w ostatnich latach był wyraźnie niższy od importu i w ub. r. wyniósł 568 tys. t.
Do liczących się eksporterów w 2014 r. należały również Czechy (406 tys. t), Wielka Brytania (266 tys. t), Belgia (254 tys. t) oraz Francja (238 tys. t).