Aby sprawdzić, jakie znaczenie ma dla rolników jesienna obsada roślin, udaliśmy się do Jarosława Tracza z miejscowości Prusy (woj. łódzkie).
Jarosław Tracz gospodaruje na 30 ha gleb mozaikowych od III do VI klasy. Uprawia pszenicę ozimą (15 ha), żyto ozime (5 ha) i jęczmień jary (10 ha).
– Od kilku lat pracowałem nad podniesieniem odczynu gleby i uregulowaniem jej zasobności. Jeżeli gleba jest doprowadzona do wysokiej kultury, warto odpowiednio dobierać odmiany i zmniejszać normę siewu, kierując się obsadą. Korzystam wyłącznie z kwalifikowanego materiału siewnego i przestrzegam terminów siewu. Do 10 września sieję żyto, do 20 września pszenicę. Orkę przedsiewną wykonuję do końca sierpnia – mówi Jarosław Tracz.
Odmiany i normy siewu
W ostatnim sezonie w gospodarstwie zasiano żyto ozime mieszańcowe odmian Visello i Brasetto. W tym roku jest także zasiane KWS Bono. Z odmian pszenic ozimych wysiano Bogatkę, Norin i Arkadię.
– Przy siewie staram się przestrzegać bardziej obsady niż norm siewu. Dla pszenicy ozimej zakładałem obsadę 350 roślin/m2, co przy parametrach nasion dało prawie 200 kg/ha. Żyta hybrydowego wysiewam 2 j.s./ha, a dla jęczmienia przyjąłem w ostatnim roku – podobnie jak dla pszenicy – obsadę 350 roślin/m2, co dało około 140 kg/ha. Teraz widzę, że następnym etapem po doprowadzeniu gleby do wysokiej kultury i uregulowania odczynu będzie zmniejszenie obsady, gdyż przy wczesnych siewach, jakie stosuję, wystarczy dużo mniejsza – zaznacza rolnik.
W monokulturze zbożowej rolnik stosuje nawożenie oparte o analizy laboratoryjne. Nawozi pola osadami z oczyszczalni ścieków, uzupełnionymi fosforem i potasem. Jesienią pod oziminy stosuje sól potasową, wiosną nawożenie azotowe, a na pszenicę pogłównie nawóz potasowy z magnezem. Osady z oczyszczalni zawierają 2 tony czystego CaO na 30 t surowca, lecz mimo tego odczyn jest sprawdzany i w razie potrzeby regulowany. Odczyn gleb wynosi 5,5–6,0.
Dalszy ciąg artykułu w listopadowym numerze Agrotechniki. Zapraszamy do PRENUMERATY
