StoryEditor

Nowe zasiewy wyglądają dobrze

21.05.2020., 00:00h

Tegoroczna susza dała się rolnikom we znaki również podczas zakładania nowych plantacji ozimin. Nie wszystkie można było założyć zgodnie ze sztuką, niemniej obecnie wyglądają dobrze.

Panująca w całym kraju susza nie tylko negatywnie wpłynęła na ilość i jakość plonu, ale także niekorzystnie odbiła się na jakości zabiegów pożniwnych, uprawy przedsiewnej oraz siewu. Wielu rolników borykało się z brakiem wilgoci. Nie zawsze możliwe było prawidłowe zagospodarowanie ścierniska oraz znajdujących się na jego powierzchni resztek pożniwnych, jednak nie rezygnowano z tych zabiegów. Mimo słabego uwilgotnienia gleby, starano się przerwać parowanie i wymieszać resztki pożniwne.

W tym roku bardzo ważną czynnością, z której nie należało rezygnować, było systematyczne zwalczanie chwastów oraz samosiewów. Wynikało to z faktu, że rosnące rośliny dodatkowo silnie osuszały już ubogą w wilgoć glebę. Pozostawienie rosnących chwastów sprawiało, że uprawa przedsiewna była złej jakości. W konsekwencji nieodpowiednio przygotowanej gleby jakość siewu pozostawiała wiele do życzenia.

Trudny start rzepaku Najwięcej kłopotów sprawiała rolnikom uprawa pod rzepak ozimy. Problemy wynikały z faktu, że uprawa ta zakładana jest wcześnie. W związku z tym uprawę przedsiewną należało rozpocząć krótko po żniwach. W wielu regionach kraju w tym okresie niespadła ani jedna kropla deszczu lub opady były niewielkie. Taka sytuacja sprawiła, że uprawa przedsiewna była wykonana nieodpowiednio. Na wielu stanowiskach gleba była silnie zbrylona lub rozpylona. Zarówno jedna, jak i druga sytuacja niekorzystnie wpłynęły na siew, wschody i rozwój roślin.

Więcej o uprawie rzepaku można przeczytać w najnowszym numerze Agrotechniki.

21. listopad 2024 15:17