StoryEditor

Konferencja o odmianach

21.05.2020., 00:00h

Na początku maja w Dymaczewie Nowym odbyła się konferencja pod tytułem „Rola odmiany i ochrony roślin w intensyfikacji produkcji roślinnej”. Organizatorem spotkania była Katedra Agronomii Wydziału Rolnictwa i Bioinżynierii -  Zakład Doświadczalno-Dydaktyczny Gorzyń przy Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu.

Oprócz kilkudziesięciu posterów można było usłyszeć kilka referatów. Kilka z nich przytaczamy.

Prof. dr hab. Edward S. Gacek, dyrektor Centralnego Ośrodku Badania Odmian Roślin Uprawnych w Słupi Wielkiej mówił o „Roli odmiany w integrowanej ochronie roślin”. Zwrócił uwagę, że w ostatnich dziesięcioleciach postęp biologiczny zawarty w odmianach przyczynił się do wzrostu produkcji rolniczej, średnio o 1-2% rocznie. Postęp biologiczny zawarty w odmianach przyczynia się do wzrostu plonów oraz poprawy ich jakości, odporności na choroby i szkodniki oraz stresy abiotyczne, ograniczenia stosowania środków produkcji, poszerzenia dostępności odmian przydatnych do integrowanych, ekologicznych i niskonakładowych systemów gospodarowania, w tym zachowania bioróżnorodności w rolnictwie i dla ochrony środowiska naturalnego. Zwrócił uwagę, że selekcja odmian najbardziej przydatnych do uprawy, w tym dla integrowanej ochrony roślin, prowadzona jest na zestawie ponad 1300 odmian.

Prof. dr hab. Jerzy Nawracała z Katedry Genetyki i Hodowli Roślin z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu wygłosił referat na temat "Uprawa soi w warunkach Polski – problemy i perspektywy". Jak zaznaczył, soja w 1970 soja uprawiana była na areale 29,5 mln ha, w 2000 – 74,3 mln ha, a w 2012 – 106,6 mln ha. Zwiększyło się także zainteresowanie uprawą soi w Polsce, co wynika ze wzrostu cen śruty sojowej. Powierzchnia uprawy soi w Polsce zwiększyła się z kilkuset hektarów w 2010 r. do 2735 ha w 2013 r. Doliczając pola obsiane nasionami z własnego rozmnożenia szacuje się, że soja była uprawiana w Polsce w 2013 na powierzchni ponad 4000 ha. Problemy uprawy wynikają z położenia geograficznego Polski co też powoduje, że mamy bardzo mało odmian przydatnych do uprawy w tej strefie klimatycznej. Aktualnie w Krajowym rejestrze są tylko trzy odmiany Augusta, Aldana i Mavka a w uprawie dodatkowo dwie odmiany Annushka i Merlin. Kolejnym problemem jest zły wybór pola i niedostateczne przygotowanie gleby do siewu oraz nieefektywne zaprawianie nasion nitraginą sojową zawierającą bakterie Bradyrhizobium japonicum. Brak dobrego brodawkowania znacznie obniża plony soi. Poważny problem związany jest także z zachwaszczeniem – brak herbicydów zarejestrowanych dla soi.

18. maj 2024 07:06