Susza i wysokie temperatury najbardziej zaszkodziły kukurydzy na ziarno. Wielokrotnie w celu podratowania bazy paszowej dla bydła rośliny zamiast na ziarno zostały zebrane na kiszonkę.
Kukurydza zbierana na ziarno najsilniej zareagowała na niedobory wody oraz wysokie temperatury, które wystąpiły podczas kwitnienia. Niekorzystny przebieg pogody spowodował, że każdy błąd agrotechniczny dodatkowo potęgował spadki plonowania. Kukurydza najgorzej plonowała na słabych ziemiach oraz tam, gdzie dodatkowo występowały wysokie temperatury.
– Jest gorzej niż źle! Plon kukurydzy na Lubelszczyźnie na najlepszych polach, tych zasobnych w wodę, wynosi 3–5 t/ha wilgotnego ziarna. Na najsłabszych stanowiskach wynik jest zaś jeszcze gorszy. Długość kolb to maksymalnie 12 cm, przy czym zaziarnienie występuje jedynie na połowie powierzchni. W rejonie Białej Podlaskiej średni poziom strat wynosi 50–60%. Natomiast na Podkarpaciu, gdzie znajdują się gleby I–IV klasy, straty są mniejsze, ale susza i wysokie temperatury wpłynęły na dużo niższe plony, o 20–25% – mówi dr Piotr Pszczółkowski, Inspektor Oceny Odmian w województwach lubelskim, małopolskim, podkarpackim i świętokrzyskim.
Więcej o plonach kukurydzy na ziarno piszemy z listopadowym numerze „Agrotechniki”.