– I Kongres Nauk Rolniczych, który organizowaliśmy w 2009 r., integrował środowisko naukowe. Następny miał wyznaczać strategiczne cele rozwojowe. Obecny, III Kongres, ma wskazywać najbardziej dla nas korzystne kierunki rozwoju Wspólnej Polityki Rolnej – mówił 10 września minister Sawicki.
– Musimy się zastanowić, w jakich kierunkach podejmować badania naukowe, aby polski sektor rolno-spożywczy stawał się bardziej konkurencyjny. Nauka ma postawić pytania i odpowiedzieć, jak kształtować wizję rozwoju Wspólnej Polityki Rolnej. Moim zdaniem rynki rolne zbyt często są wstrząsane kryzysami. Dlatego trzeba zastanowić się nad kierunkami zmian tej polityki. Świat nauki rolniczej musi odpowiedzieć na wyzwania klimatyczne. W 2006, w 2008 i w 2015 r. dotknęły nas wielkie susze. To ogromne wyzwanie przed nauką – w jaki sposób bronić się przed takimi zjawiskami. Musimy postawić na małą i średnią retencję, na mikroretencję. Trzeba jednocześnie odpowiedzieć na pytanie, jak odtworzyć dobrą jakość gleby – zwrócił się do uczestników kongresu w Warszawie.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące zapobieganiu skutkom suszy, minister przyznał, że jak najszybciej powinien powstać Narodowy Program Retencji. Jako źródła finansowania wskazał m.in. Regionalne Programy Operacyjne, fundusze samorządów oraz ewentualne wydatkowanie środków z PROW, w którym będą mogły być wprowadzone zmiany od 2017 r., po przeglądzie polityki rolnej w ramach bieżącej perspektywy finansowej lat 2014–2020.
