W standardowych warunkach pszenicę jakościową wiosną zasadniczo nawozi się trzema, a pozostałe zboża ozime dwiema dawkami azotu.
Podział wiosennego nawożenia azotem wszystkich zbóż ozimych na trzy dawki nie jest błędem agrotechnicznym, a wręcz jest zalecany przy wysokim nawożeniu tym składnikiem, które jest ukierunkowane na uzyskanie wysokich czy bardzo wysokich plonów. Powinien być praktykowany zwłaszcza wtedy, gdy pod koniec krzewienia łan jest dobrze odżywiony i do tego jest zbyt gęsty, a do zastosowania pozostała znacząca ilość azotu. W takiej sytuacji rozłożenie nawożenia w czasie, tj. zastosowanie składnika jeszcze w dwóch dawkach, skutkuje przyspieszeniem redukcji źdźbeł, które i tak z czasem zaschłyby lub co najwyżej wykształciły słabe kłosy produkujące poślad. Przyspieszając redukcję źdźbeł płonych, przyczyniamy się więc do zwiększenia efektywności nawożenia azotem (i innymi składnikami pokarmowymi) oraz lepiej gospodarujemy wodą, co ma szczególne znacznie w razie niedoboru opadów. Natomiast w sytuacji odwrotnej, tj. gdy łany pod koniec krzewienia są zbyt rzadkie, należy zastanowić się, czy pozostałej części azotu nie zastosować jednorazowo (zasada ta dotyczy wszystkich gatunków zbóż, włącznie z pszenicą jakościową). Zwłaszcza gdy pierwsza dawka była wyższa od standardowej (w celu pobudzenia roślin do krzewienia) i przez to do zastosowania zostało mniej niż zwykle azotu.
W jednej, czy w dwóch dawkach?
Obecnie w zbożach ozimych jesteśmy po zastosowaniu pierwszej dawki azotu i przymierzamy się do drugiej. Tym niemniej trzeba pamiętać, że pierwsza dawka nie tylko w głównym stopniu wpływa na zagęszczenie łanu (w roku obecnym ze względu na warunki pogodowe część łanów była słabo rozkrzewiona z jesieni, dlatego aby pomóc im się dokrzewić, należało zwiększyć dawkę startową), ale również rzutuje na późniejsze nawożenie tym składnikiem. Dlatego w zależności od poziomu nawożenia w dawce startowej oraz jej efektów działania należy podjąć decyzję, czy azot, który pozostał jeszcze do zastosowania, wprowadzić do gleby w jednej, czy w dwóch dawkach.
Więcej o nawożeniu można przeczytać w najnowszym numerze Agrotechniki.