W minioną sobotę, w Przysieku odbyło się XXVII Forum Pszczelarzy. Zostało ono zorganizowane przez Regionalny Związek Pszczelarzy w Toruniu oraz Kujawsko-Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Minikowie Oddział w Przysieku.
W Forum uczestniczył minister Jan Krzysztof Ardanowski, który w swoim wystąpieniu podkreślił, że pszczelarstwo nie jest oderwane od rolnictwa, lecz jest jego nierozerwalnym ogniwem. Trzeba o tym pamiętać rozwiązując problemy pomiędzy pszczelarzami a rolnikami.
Minister poinformował, że Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa przygotowuje elektroniczny systemem wczesnego ostrzegania pszczelarzy.
– Chcemy doprowadzić do tego, że każdy rolnik wykonujący opryski będzie informował, w której wsi i na której działce będzie wykonywał zabieg. Okoliczni pszczelarze, poprzez specjalny system informowania, otrzymają na swój telefon komórkowy komunikat, że tego dnia należy zabezpieczyć swoją pasiekę – powiedział szef resortu rolnictwa.
Minister zaznaczył także, że biorąc pod uwagę ogromną wartość produktów pszczelich dla zdrowia człowieka należy wspierać przetwórstwo i sprzedaż tych produktów. Miód, najbardziej znany z produktów pszczelich, może być również surowcem do wytwarzania miodów pitnych, z których historycznie słynęła Polska. Pyłek, pierzga, mleczko pszczele czy propolis powinny być o wiele bardziej znanymi komponentami apiterapii i kosmetyków wytwarzanych na bazie produktów pszczelich.
Minister zapewniał również, że będzie zabiegał o to, aby jeszcze przed żniwami przyjęta została ustawa o nowym funduszu promocji rzepaku i roślin białkowych.
– Jest uzgodnione z producentami rzepaku, że spora część tego funduszu trafi do pszczelarzy. Ci, którzy uzyskują dochody z rzepaku podzielą się dochodami z pszczelarzami. Sądzę, że przed tegorocznymi zbiorami uda się takie przepisy wprowadzić – zapowiedział minister Ardanowski.
Z prognoz szefa resortu rolnictwa wynika, że w kilku najbliższych latach dojdziemy do zbiorów rzepaku na poziomie 3,5 mln ton.
– Rzepak, to dobre źródło białka, którym można zastąpić import śruty sojowej wart ok. 4 mld zł rocznie. Te pieniądze mogą trafić do polskich rolników – zaznaczył minister i dodał, że bez wzrostu produkcji rzepaku Polska będzie miała trudności w wypełnieniu unijnych norm w zakresie OZE.
Uczestnicy Forum mieli także okazję, aby wziął udział w szkoleniach i wykładach poświęconych hodowli pszczół. Na kiermaszu właściciele uli mogli zaopatrzyć się we wszystko to, co do pasiek jest potrzebne.