Włodzimierz Ratajczak z Kąkolewa k. Leszna w Wielkopolsce uprawia zboża i buraki cukrowe. Produkcja roślinna częściowo podporządkowana jest pod zwierzęcą. Rolnik uprawia w sumie 25 ha gleb, głównie klasy IV, przeliczeniowych jest nieco więcej. Mankamentem pól jest ich mała powierzchnia przy dużej ilości działek, gdyż cały areał znajduje się w 17 kawałkach. Najmniejsza powierzchnia pola wynosi 0,11 ha, a największa – 2,6 ha.
Rolnik w minionym sezonie uprawiał buraki cukrowe (2,5 ha), mieszankę zbożową jarą (jęczmień + pszenica) i zboża ozime (pszenżyto, jęczmień i pszenica). Ziarno przeznacza na paszę, a jedynie nadwyżkę sprzedaje.
Pszenicę ozimą (Jenga) siał w ilości 180 kg/ha, pszenżyto ozime (Grenado) od 180 do 200 kg/ha, a jęczmień ozimy (Metaxa) – 150 kg/ha. Corocznie kupuje kwalifikowany materiał siewny.
Czy możliwe jest zebranie bardzo wysokich plonów na takich polach? Dowiedzcie się sami czytając styczniowy numer Agrotechniki.