Z nadejściem wiosny z pól znikają ostatnie pozostałości zeszłorocznych międzyplonów ścierniskowych. Myśląc o poplonach w kolejnych latach, warto rozważyć możliwość udoskonalenia technologii ich wysiewu, stosując np. inny gatunek lub mieszanki gatunków.
Na początku warto przypomnieć, czym jest międzyplon i jakie zadania ma spełniać. Najprościej mówiąc, międzyplony ścierniskowe, dawniej zwane poplonami, są to rośliny wysiewane latem po zbiorze plonu głównego i rosnące na polu do jesieni. Ich przeznaczenie to zwykle przyoranie na zielony nawóz jesienią lub pozostawienie przemarzniętych resztek na powierzchni pola przez zimę w celu ochrony gleby i uprawa wiosną. W ostatnich latach rzadziej uprawia się międzyplony z przeznaczeniem na paszę dla zwierząt.
Jaki powinien być międzyplon? Zastanówmy się, jaki powinien być udany międzyplon. Po pierwszepowinien być gęsty, w ten sposób konkuruje on z chwastami i zacienia glebę. Po drugie powinien wytworzyć dużo biomasy. Jeżeli osiągnął wysokość 10 cm, to trudno mówić, że spełnia jakiekolwiek stawiane przed nim zadanie. Po trzecie uprawa międzyplonów powinna zwiększać bioróżnorodność. Najlepiej więc wysiewać gatunki z innych rodzin niż rośliny uprawiane w plonie głównym, pożądane są wielogatunkowe mieszanki międzyplonowe. Jakie są zalety takich mieszanek? Główną zaletą jest to, że wprowadzają na pole różnorodność gatunkową, a co za tym idzie, odżywiają różne rodzaje pożytecznych mikroorganizmów bytujących przy ich korzeniach. Im w glebie większe zróżnicowanie, tym jest ona zdrowsza, żyźniejsza i wydaje wyższe plony. Jeżeli w mieszance znajduje się wiele gatunków roślin, każda z nich ma inny typ korzenia i w różny sposób rozluźnia glebę.
Więcej na ten temat można przeczytać na łamach czasopisma Agrotechnika w nr 5/2015 str. 48
