StoryEditor

Samobieżne opryskiwacze Hardi w nowej odsłonie – Arex z kabiną z przodu i szeregiem zmian

Na Agritechnice Hardi pokazało całkowicie przeprojektowany model Arex. Opryskiwacz otrzymał kabinę umieszczoną na samym przodzie maszyny, nowy układ napędowy, mocniejszy silnik i zmodyfikowane zawieszenie. To konstrukcja znacząco inna niż dotychczasowa Alpha.

14.11.2025., 16:30h

Największą zmianą konstrukcyjną w Arexie jest przeniesienie kabiny na sam przód opryskiwacza, przed jednostkę napędową. W poprzedniej Alphie kabina znajdowała się nad silnikiem, natomiast w nowej konstrukcji została wysunięta maksymalnie do przodu. Producent zwraca uwagę, że poprawia to widoczność w transporcie oraz na przestrzeń roboczą, szczególnie przy wjazdach i wyjazdach z pól na drogi publiczne. 

image
Wnętrze kabiny Hardi Arex, z widocznym nowym pulpitem sterowania, monitorami i elementami stanowiska operatora.
FOTO: Łukasz Siara

Zmianie uległo również odczucie pracy maszyny. Według przedstawicieli Hardi bardziej komfortowy charakter jazdy wynika z przeprojektowanego zawieszenia kabiny, a nie z samego przesunięcia kabiny.

Zbiornik pozostaje w centralnej części maszyny, natomiast silnik trafił całkowicie na tylną część ramy. Przesunięcie masy w dwóch kierunkach — zbiornik do przodu, silnik do tyłu — dało rozkład obciążenia bliski proporcji 50/50.

Silnik Cummins i zmiany w napędzie

Arex korzysta z silnika Cummins o mocy około 310–315 KM. Jednostka jest zamontowana w tylnej części opryskiwacza, co upraszcza dostęp serwisowy — wszystkie główne punkty obsługi znajdują się po prawej stronie maszyny.

image
Dolny widok tylnej części Hardi Arex, pokazujący rozmieszczenie podzespołów, przewodów i zawieszenia kół.
FOTO: Łukasz Siara

Zmianie uległ również układ napędowy kół. W nowym modelu zastosowano inne hydromotory napędowe niż w Alphie, która korzystała z poprzedniego rozwiązania przez wiele lat. Producent podkreśla, że wybrano komponenty o większej wydajności przy pełnym obciążeniu, co jest istotne szczególnie w konfiguracjach z układami powietrznymi Twin.

Niezależna pneumatyczna amortyzacja i regulowany rozstaw kół

W Alphie stosowano pojedynczą poduszkę powietrzną pracującą centralnie. W Arexie każde koło otrzymało niezależną amortyzację pneumatyczną, poprawiając stabilność jazdy w terenie oraz utrzymanie prędkości roboczej.

image
Zbliżenie na elementy układu jezdnego Hardi Arex, widoczne przewody hydrauliczne i nowa konstrukcja napędowa przy kole.
FOTO: Łukasz Siara

Prześwit maszyny według producenta wynosi 135–140 cm. Rozstaw kół pozostaje regulowany hydraulicznie w szerokim zakresie.

Belka w wersji konwencjonalnej lub z systemem Twin

Arex może pracować zarówno z belkami konwencjonalnymi DeltaForce, jak i z belkami TwinForce. Egzemplarz pokazowy miał 30-metrową belkę Twin, a testy demonstracyjne prowadzone będą właśnie na tej konfiguracji z uwagi na pełne obciążenie układu hydraulicznego.

image
Widok boczny opryskiwacza samobieżnego Hardi Arex z belką polową złożoną nad maszyną podczas prezentacji targowej.
FOTO: Łukasz Siara

Zbiornik, układ cieczy i sterowanie

Zbiornik główny Arexa ma 6000 litrów, natomiast przestrzeń przeznaczona na pianę pozwala zwiększyć efektywną pojemność do ok. 6800 litrów. Standardowo opryskiwacz wyposażono w 600-litrowy zbiornik czystej wody oraz 50-litrowy rozwadniacz.

Model korzysta z układu zarządzania cieczą Dynamic Fluid 4, opartego na czujnikach przepływu, ciśnienia, prędkości pracy pompy i zaworu regulacyjnego. Układ reaguje wyprzedzająco na zmiany prędkości jazdy, co jest istotne zwłaszcza przy belkach dużej szerokości. Arex współpracuje również z pneumatyczną cyrkulacją cieczy Active Air.

Platforma SmartCom w standardzie

Elektronika Arexa opiera się na platformie SmartCom, która zastępuje wcześniejszy JobCom. System obsługuje liczne sekcje indywidualne i integruje się z platformami wymiany danych. SmartCom jest już stosowany w Ionie oraz nowszych wersjach Navigatora i Mega.

System Twin i dysze pulsacyjne

Arex zachowuje pełną kompatybilność z systemem Twin, generującym strumień powietrza do 35 m/s. W połączeniu z PWM pozwala to na utrzymanie zadanej kropli przy różnych wysokościach belki i w uprawach wysokich. Opryskiwacz można wyposażyć w dysze pulsacyjne PWM o częstotliwości pracy do 20 Hz. W systemie Hardi każdy rozpylacz sterowany jest indywidualnie.

opr. Łukasz Siara

16. listopad 2025 20:01