Ogółem rzecz ujmując, firmy zatrudniają około 3 milionów osób w 27 krajach UE. To sprawia, że producenci maszyn i urządzeń są największymi pracodawcami wśród branż dóbr inwestycyjnych. W Unii Europejskiej obroty tej branży szacuje się na 770 mld euro.
Z rekordowym wynikiem branża maszyn rolniczych broni się w trudnych czasach. W minionym roku kalendarzowym producenci maszyn rolniczych, ciągników i związanych z nimi systemów oprogramowania zorganizowani w VDMA osiągnęli znaczący, 18-procentowy wzrost sprzedaży z produkcji niemieckiej we wszystkich segmentach w porównaniu z rokiem poprzednim.
Imponujący wynik
– Udało nam się po raz pierwszy osiągnąć sprzedaż branżową na poziomie ponad 12 mld euro. Innowacyjne maszyny rolnicze cieszą się popytem w kraju i za granicą jak rzadko kiedy, ponieważ są one niezbędnym elementem zapewnienia bezpieczeństwa dostaw na całym świecie. Czynnik, który liczy się właśnie teraz – mówi dr Tobias Ehrhard, dyrektor zarządzający stowarzyszenia przemysłu maszyn rolniczych VDMA.
Duzy popyt na sprzęt rolniczy
– Dobre ceny producentów rolniczych w prawie wszystkich segmentach, zwłaszcza w przypadku mleka i pszenicy, napędzały popyt na technikę ze strony rolników i wykonawców ze wszystkich zakątków świata. W ostatnich miesiącach obserwowaliśmy prawdziwą passę na światowych rynkach producentów. Nie jest jednak jeszcze jasne, czy ten trend będzie kontynuowany, biorąc pod uwagę możliwe efekty spekulacyjne na rynkach towarowych – wyjaśnia Ehrhard. Zamówienia z Rosji i Ukrainy, utracone w wyniku rosyjskiej wojny na Ukrainie, zostały ogólnie z nawiązką zrekompensowane.
– W szczególności w Ameryce Północnej i Południowej, ale także na kluczowych rynkach Europy Zachodniej, dobra sytuacja dochodowa w rolnictwie wywołała silne impulsy zakupowe – mówi Ehrhard.
Pozytywny wpływ kursów walutowych
Producenci maszyn rolniczych w Niemczech skorzystali również z pozytywnych efektów kursowych. Znacznie zdewaluowane euro, któremu towarzyszył wzrost wartości dolara, spowodowało gwałtowny wzrost wartości eksportu do Stanów Zjednoczonych. Podobne efekty obserwowano w przypadku produktów rolnych ze strefy euro. Z kolei wąskie gardła zaopatrzeniowe i logistyczne powodowały ciągłe tarcia w światowym biznesie maszyn rolniczych, które rozwiązywane są stopniowo.
– Od końca roku sytuacja powoli, ale systematycznie się łagodzi. W czwartym kwartale udało nam się zrealizować 50-procentowy wzrost sprzedaży, przede wszystkim dzięki poprawie sytuacji w zakresie zaopatrzenia i logistyki – podkreśla Ehrhard.
Pełny portfel zamówień, to dobre perspektywy
– Wyzwanie polega przede wszystkim na konsekwentnej realizacji wysokich portfeli zamówień. Cała branża pracuje nad tym z całych sił – podsumowuje dr Ehrhard. Nadal jednak należy obserwować napiętą sytuację kosztową przedsiębiorstw rolnych. Wyjątkowo wysokie ceny środków produkcji, na przykład nawozów i środków ochrony roślin, utrudniają życie rolnikom i przedsiębiorcom. Należy się również spodziewać trudności na rynkach towarowych w połączeniu z utrzymującą się niepewnością geopolityczną.
opr. i fot. Jan Józefowicz, źródło: VDMA