Giants Software, tworca i wydawca najpopularniejszego symulator rolnictwa – Farming Simulator, po raz kolejny zorganizował w Erlangen mistrzostwa świata z udziałem ośmiu najlepszych drużyn. Dzięki ponad 10 kamerom, reflektorom i bogatemu zapleczu technologicznemu, transmisję z rozgrywek w języku niemiecki i angielskim mogli śledzić fani gry na całym świecie.
Finał Ligi Farming Simulator
Już w sobotę drużyna Trelleborg rozstrzygnęła na swoją korzyść fazę grupową i zakwalifikowała się bezpośrednio do półfinału jako zwycięzca grupy A. O kolejne miejsce w półfinale walczyły pozostałe drużyny w grupie, a były nimi: astragon, która w decydującym meczu pokonała zespół Corteva Agriscience, myYinsanity oraz Bednar. Ostatecznie kolejne miejsce w niedzielnym półfinale zapewnił sobie czeski Bednar. Z kolei grupę B zdominowali zawodnicy New Holland Team, którzy pokonali zespoły Valtry, Lindnera oraz DJK Ehenfeld. Z drugiego miejsca do półfinały weszła drużyna Valtry zajmując ostatecznie trzecie miejsce.
Zwycięzca jest tylko jeden!
Zdecydowanym faworytem do wygranej, z pięcioma zwycięstwami w bieżącym sezonie, jako panujący mistrz świata z drugiego i trzeciego sezonu, była drużyna Trelleborg. Kapitan drużyny Lukas Thiemann i jego czterej koledzy z drużyny rozpoczęli rozgrywki pewni swego. Strategia drużyny okazała się słuszna i po łącznie 16 godzinach gry w ciągu jednego weekendu, zespół Trelleborg został po raz kolejny mistrzem świata w Farming Simulator wygrywając łącznie 42 tys. euro z łącznej puli 100 tys. euro.
- To była świetna zabawa – jedyny w tym sezonie turniej rozegrany na miejscu, był godnym zwieńczeniem Pucharu Świata – podsumowuje Claas Eilermann, dyrektor ds. e-sportu i organizacji imprez w Giant Software.
M. Sohst, opr. aj
Fot. Sohst