
Model W100 to najnowszy (i jednocześnie najprostszy) kombajn w ofercie John Deere przeznaczonej na rynek azjatycki. Maszyna od razu przywodzi na myśl dobrze znane rolnikom z Europy Zachodniej konstrukcje z końca lat 70., szczególnie serię 975. I nic w tym dziwnego – wiele wskazuje na to, że W100 powstał właśnie na bazie tamtych sprawdzonych rozwiązań.
Kombajn John Deere W100 z silnikiem bez AdBlue
W100 napędzany jest silnikiem John Deere 4045 PWX o mocy 104 kW, czyli 141 KM. Najważniejszą informacją dla wielu azjatyckich rolników będzie to, że jednostka nie wymaga stosowania AdBlue, co obniża koszty eksploatacji i eliminuje potencjalne problemy z układem SCR. To ważne szczególnie tam, gdzie dostęp do środków eksploatacyjnych jest ograniczony lub serwis ma być maksymalnie uproszczony.
Jaki heder do kombajnu John Deere W100?
John Deere oferuje do modelu W100 przystawki o szerokości roboczej od 3,20 do 4,50 m, co pozwala dopasować kombajn do różnych warunków zbioru. Co więcej, kombajn W100 można wyposażyć również w przystawki do zbioru kukurydzy i soi.
Omłot i separacja w klasycznym stylu
Wnętrze kombajnu John Deere również pozostaje wierne klasycznym rozwiązaniom. Za omłot odpowiada bęben młócący o powierzchni 0,61 m², a separacja pozostałego ziarna odbywa się dzięki cztero-bębnowemu wyrzutnikowi o powierzchni 3,8 m³. Według producenta pozwala to osiągnąć wydajność do 20 t/ha.
Jaki duży zbiornik ma kombajn John Deere W100
Pojemność zbiornika ziarna wynosi 2 tys. l, a jego opróżnianie odbywa się przez klasyczne, dolne ramię wysypowe. Producent deklaruje wydajność wysypu 44 l/s, więc cały zbiornik można rozładować w jedną minutę.
Czy kabina w John Deere W100 ma klimatyzację?
Nowa odsłona kombajnu John Deere W100 nie oferuje rozbudowanej elektroniki ani luksusowego wyposażenia kabiny, ale dla wielu użytkowników może to być plus, a nie minus. Konstrukcja jest prosta, łatwa w obsłudze i nieprzeładowana niepotrzebnymi systemami. W wyposażeniu opcjonalnym kabiny jest klimatyzacja, co poprawia komfort pracy w gorące dni.
John Deere W100 z napędem na przednią oś
W100 dostępny jest wyłącznie z napędem na przednią oś. Masa własna maszyny wynosi ok. 6,7 tony, więc jest stosunkowo lekka. Brak napędu na wszystkie koła może być ograniczeniem w trudnych warunkach, ale przy suchym zbiorze i równych polach nie powinien stanowić problemu.
Ile kosztuje John Deere W100?
To właśnie cena czyni ten kombajn wyjątkowym. Około 50 tys. dolarów za nową maszynę tej klasy to koszt, który dla wielu mniejszych gospodarstw może być akceptowalny. W porównaniu do nowoczesnych kombajnów za kilkaset tysięcy euro – W100 wypada rozsądnie, szczególnie tam, gdzie liczy się prostota i niezawodność.
Czy prosty kombajn przekonuje rolników?
John Deere W100 nie udaje nowoczesnego kombajnu na miarę zachodnich rynków. To świadomie uproszczona maszyna, która wraca do klasycznej konstrukcji z końca lat 70., ale w odświeżonej formie. Bez AdBlue, bez komputerów i elektroniki– za to z parametrami wystarczającymi do codziennej pracy. Czy taki model przyjąłby się także w Europie? Z pewnością tak, ale nie spełnia normy Stage V i dlatego nie może być tutaj sprzedawany.
opr. aj