StoryEditor

John Deere ocenia nową sieczkarnię 9700i

Co prawda maszyna trafi do sprzedaży w 2023 r., ale cztery polskie gospodarstwa miały już okazję poznać jej możliwości i skonfrontować je z własnymi oczekiwaniami.

22.10.2022., 12:00h

Zespół John Deere odwiedził dwa gospodarstwa hodowlane i dwa wyspecjalizowane w cięciu kukurydzy na biogaz w ramach pokazu sieczkarni 9700i z 9 metrową przystawką Kemper 490 Plus (na sześciu dużych bębnach tnących).

Liczy się wydajność

Jak informuje John Deere, maszyna osiągała przepustowość w granicach 180 t/h. Przy wyższych plonach (40-45 ton z ha) sięgała już ponad 250 t/h.

– Na polu, gdzie cięliśmy kukurydzę na biogaz, a więc cięcie musiało być dość krótkie 4 mm. Plon mieścił się w granicach 45 ton z ha, a przepustowość 250-260 t/h. Podczas oceny skosiliśmy ponad 18 ha, a zużycie oleju napędowego utrzymało się na poziomie 28,5 l na ha koszonej kukurydzy. To był naprawdę dobry wynik – opowiada Paweł Kamiński, Product Sales Specialist z John Deere.

Sieczkarnia 9700i ma nowy, 18-litrowy silnik, który nie wymaga płynu układu wydechowego Diesel (DEF). Producent wskazuje, że dzięki technologii Harvest Motion Plus, został znacząco zwiększony moment obrotowy. Przy niskich prędkościach obrotowych silnika generowane jest więcej mocy, aż do 825 KM. Silnik spełnia normę emisji spalin Stage V.

Zużycie paliwa

– W jednym z gospodarstw była słabsza kukurydza na glebie klasy V-VI, która dawała plon w granicach 25 t. Po jednej 10-godzinnej zmianie ścięliśmy prawie 33 ha z prędkością roboczą od 7 do 10 km/h. Uzyskaliśmy dobry wynik nie tylko, jeśli chodzi o przepustowość, ale też samo spalanie poniżej 15 l/ha. W przeliczeniu na tonę koszonego materiału było 0,59 l. To realny rezultat po całodniowej pracy na polu – w oczach rolników bardzo konkurencyjny – komentuje Paweł Kamiński.

Gwarancja nawet na 5 lat

– Model 9700i jest wyposażony w zgniatacz ziarna JD XStream KP o walcach Dura Line XCUT, które miażdżą ziarno na kilka elementów, ale również dodatkowo naruszają strukturę zbieranych roślin. Poza tym kanał przepływu masy, posiada nowoczesne okładziny wykonane w technologii Dura Line, są one odporne na zużycie. John Deere daje gwarancję na te podzespoły 3000 godzin pracy silnika lub 5 lat eksploatacji – wyjaśnia Paweł Kamiński.

Dwa rozwiązania: HarvestLab 3000 i system AutoLOC, który pozwala na automatyczną regulację cięcia. – Przy masie bardziej suchej, tnie krócej, a bardziej mokrej na większą wysokość. System AutoLOC poprawia właściwe zagęszczenie masy na pryzmie z kiszonki nawet o 20-30 kg na m3. Jak wiadomo, mniej powietrza w pryzmie to dokładniejsze ubicie, a więc lepsza jakość materiału dla bydła – tłumaczy Paweł Kamiński.

Rolnictwo precyzyjne

Trzeba też wspomnieć o systemie rolnictwa precyzyjnego jakim jest HarvestLab 3000. Dzięki niemu otrzymuje się analizę składników pokarmowych zbieranego materiału. Uczestnicy jesiennych pokazów oprócz tego, że dostawali mapy plonów, to jeszcze dodatkowo schemat skoszonego obszaru, który uwzględniał informacje o zawartości: kwaśnego i neutralnego włókna detergentowe (ADF i NDF), skrobi, cukru, zanieczyszczeń (tzw. popiołu).

– Jedno z gospodarstw hodowlanych, które odwiedziliśmy, ma pod swoją opieką blisko 4 000 sztuk bydła. Jak zauważył jego właściciel, przy takiej ilości zwierząt inteligentna funkcja HarvestLab 3000 to nieocenione wsparcie w systemie żywienia TMR. Szczegółowe informacje o jakości plonu pozwalają dużo lepiej zaplanować dawkę żywieniową – mówi Paweł Kamiński.

Co ważne, po sezonie kiedy sieczkarnia nie pracuje wystarczy zdemontować czujnik i przy pomocy odpowiedniego zestawu podłączyć go do laptopa. Dzięki temu można nawet codziennie dokonywać pomiarów i kontrolować jakość kiszonek.

opr. jj

04. maj 2024 05:00