Nowoczesna siedziba odpowiedzią na potrzeby rolników
Nowy obiekt Adler Agro to nie tylko imponująca inwestycja warta 14 milionów złotych netto, ale przede wszystkim miejsce stworzone z myślą o rolnikach. Przestronne pomieszczenia obsługi klienta, profesjonalna hala serwisowa oraz rozległy plac wystawowy umożliwią klientom wygodniejszy dostęp do maszyn, części zamiennych i środków do produkcji rolnej. Dodatkowo, obiekt wyposażony w nowoczesne rozwiązania, takie jak instalacja fotowoltaiczna o mocy 50 kW, zapewni komfortowe warunki podczas wizyt w siedzibie firmy.
Ekologiczne rozwiązania w nowoczesnym obiekcie
– Budynek jest pasywny. Jest mocno docieplony i posiada energooszczędne okna trzyszybowe. Jest klimatyzowany, a źródłem ogrzewania jest gaz i pompa ciepła - wyjaśnia Tomasz Sikorski, prezes zarządu Adler Agro. Dzięki zastosowaniu paneli fotowoltaicznych, obiekt będzie samowystarczalny energetycznie w okresie letnim.
Imponująca powierzchnia i funkcjonalność
Nowa siedziba powstała na działce o powierzchni 1,3 hektara i oferuje prawie 3200 m² powierzchni użytkowej. Część biurowo-administracyjna zajmuje 1476 m², natomiast 1718 m² przeznaczono na halę serwisową, warsztat oraz powierzchnię magazynowo-składową. Za głównym budynkiem zlokalizowano halę namiotową na nawozy, a przed obiektem znajduje się przestronny plac wystawowy na traktory i maszyny rolnicze.
Od sznurka do potentata w branży rolniczej
Historia Adler Agro to fascynująca opowieść o rozwoju biznesu.
– Najpierw trochę zarobiłem na giełdzie, a potem dużo straciłem. Wtedy mój wspólnik, Krzysztof Skreczko, opowiedział mi o problemach rolników z dostępnością sznurka rolniczego. Zdecydowaliśmy się kupić w fabryce całego TIR-a ze sznurkiem – tak początki firmy wspomina Tomasz Sikorski. Z biegiem lat firma rozszerzyła działalność o handel środkami ochrony roślin, nawozami, a od 20 lat także maszynami rolniczymi.
Adler Agro - lider w sprzedaży maszyn rolniczych na Podlasiu
Obecnie Adler Agro jest czołowym dealerem marek New Holland i Pöttinger, oferując również sprzęt innych renomowanych producentów, takich jak Köckerling, Krukowiak, Agro-Tom, Pichon czy Unia.
– W pierwszym roku sprzedaliśmy trzy maszyny Pöttingera. A w tamtych latach ten sprzęt kosztował kilka razy więcej niż każda polska maszyna. Rolnicy z naszych terenów przekonali się do maszyn Pöttingera i od wielu lat jesteśmy najlepszym dealerem tej marki w Polsce – podkreśla Sikorski.
Stabilność w czasie kryzysu
Mimo obecnego kryzysu na rynku maszyn rolniczych, firma utrzymuje stabilną pozycję.
– Obroty w dziale maszyn rolniczych naszej firmy spadły, ale niedużo, bo w stosunku do zeszłego roku o 10-12 procent. Ten rok zamkniemy na zero, a być może nawet na lekkim plusie, bo mocno wzrosła nam sprzedaż części zamiennych – informuje prezes Sikorski, wskazując na wzrost sprzedaży części o prawie 50 procent w ciągu ostatnich dwóch lat.
Kompleksowa działalność rolnicza
Adler Agro to nie tylko sprzedaż maszyn i środków do produkcji rolnej. Firma prowadzi własne gospodarstwo o powierzchni prawie 1000 hektarów, gdzie uprawia zboża, rzepak i kukurydzę. Posiada również biogazownię o mocy 1 MW z możliwością rozbudowy do 3 MW. W firmie zatrudnionych jest 96 osób, a wraz z obsługą gospodarstwa i biogazowni - 110 pracowników.
Znaczący gracz na rynku zbożowym
Firma dynamicznie rozwija się w obszarze handlu zbożem.
– W ciągu ostatnich 4-5 lat zwiększyliśmy obroty płodami rolnymi o 300 procent! Wedle naszych szacunków, w tym roku przez nasze magazyny przejdzie około 70 000 ton ziarna – powiedział Tomasz Sikorski.
Firma planuje również powiększenie swojej bazy magazynowej w Rybołach z obecnych 13 000 ton do 20 000 ton pojemności.
Przemysław Staniszewski, opr. aj
Cały artykuł znajdziesz na stronie www.tygodnik-rolniczy.pl w artykule: Adler Agro kończy 30 lat. Ma nową siedzibę.