
Tegoroczna edycja targów Agrotech, które odbyły się w dniach 14–16 marca, zgromadziła 80 tysięcy odwiedzających. To o 9 tysięcy więcej niż w 2024 roku i aż o 5 tysięcy więcej od dotychczasowego rekordu z 2019 roku. Wystawcy z 20 krajów zaprezentowali swoje produkty na powierzchni 68 tysięcy metrów kwadratowych, obejmującej dziesięć hal i tereny zewnętrzne.
– Już w piątek widać było, że pobijemy rekord. Hale były pełne zwiedzających, a w sobotę i niedzielę tłumy tylko rosły – podkreśla dr Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce.
Rolnicy i przedsiębiorcy przybyli nie tylko z Polski, ale także z Ukrainy, Czech, Niemiec, Węgier czy Włoch. Widać było duże zainteresowanie nowoczesnymi technologiami i chęć inwestycji w sprzęt rolniczy.
Ożywienie w branży i rosnąca sprzedaż
Targi Agrotech 2025 przyniosły nie tylko rekordową frekwencję, ale także wzrost sprzedaży maszyn. – Rolnicy są gotowi inwestować, a my to widzimy po liczbie zawartych transakcji – mówi Paweł Korbanek, prezes firmy Korbanek. – Prasy zwijające i rozrzutniki obornika, które jeszcze rok temu miały dramatycznie niską sprzedaż, teraz znalazły nowych właścicieli.
Mariusz Kisiel, właściciel Kisiel Agrotech, podkreśla, że już pierwszego dnia padło wiele zamówień, a najmocniejszy ciągnik na ich stoisku – model o mocy 715 KM – szybko znalazł klienta. Podobne sygnały płyną od dystrybutorów John Deere, Massey Ferguson oraz Fendt, który zaprezentował ciągnik elektryczny.
– Zainteresowanie ciągnikami elektrycznymi przerosło nasze oczekiwania. Jest duża szansa, że wkrótce pojawią się na polskim rynku – dodaje Rafał Mikołajczak, specjalista produktowy Fendt.
Maszyny rolnicze sprzedawały się jak ciepłe bułeczki
Dużym zainteresowaniem cieszyły się także opryskiwacze, maszyny uprawowe oraz nowoczesne zestawy siewne.
– Kilkanaście opryskiwaczy Hardi znajdzie swoich właścicieli jeszcze w tym sezonie – mówi Bogdan Kozień, dyrektor sprzedaży Hardi Polska. – Rolnicy chcą inwestować w nowoczesne technologie.
Nowością, która spotkała się z dużym entuzjazmem, był pielnik rotacyjny dla rolników ekologicznych. – To maszyna, na którą czekało wielu producentów. Już mamy pierwsze zamówienia – podkreśla Kinga Sobczyk z Landstal.
Nie zabrakło także spontanicznych decyzji zakupowych. – Klienci byli tak zdecydowani, że chcieli zabrać kultywator bezpośrednio z naszego stoiska – mówi Michał Warzyński z firmy ROL/EX.
Sztuczna inteligencja i roboty wkraczają do rolnictwa
Targi Agrotech 2025 pokazały, że rolnictwo coraz śmielej korzysta z nowoczesnych technologii. Autonomiczne roboty i drony do oprysków przyciągały uwagę nie tylko rolników, ale także instytucji doradczych i szkółek roślinnych.
– Po dwóch dniach targów mamy wstępne umowy na sprzedaż co najmniej dziesięciu dronów – informuje Martyna Mościcka z Vector Agr.
Przyszłość rynku maszyn rolniczych
Eksperci podkreślają, że ożywienie w branży nie wynika jedynie z dostępności funduszy unijnych. – Maszyny się starzeją, a rolnicy potrzebują nowoczesnych rozwiązań, by zwiększać wydajność – mówi dr Andrzej Mochoń.
Paweł Korbanek zauważa jednak, że na rynku nadal panuje niepewność związana z sytuacją geopolityczną. – Koniec wojny w Ukrainie może otworzyć nowy rynek, ale też zwiększy konkurencję w branży maszyn rolniczych – podsumowuje.
Rozbudowa Targów Kielce
Zakończenie Agrotechu 2025 oznacza dla organizatorów początek nowej inwestycji – budowy nowej hali wystawienniczej o powierzchni 15,5 tysiąca m². Obiekt ma być gotowy latem 2026 roku, a w 2027 roku będzie gościł kolejną edycję targów.
Targi Agrotech 2025 potwierdziły, że rolnictwo w Polsce jest w fazie odbicia. Rolnicy inwestują, producenci sprzedają, a innowacje wchodzą na pola szybciej niż kiedykolwiek.
opr. Łukasz Siara źródło: Targi Kielce