StoryEditor

10 wskazówek Claasa na udany rozsiew nawozów

Warto skorzystać z tych porad, bo Claas obiecuje, że oszczędności NPK i paliwa gwarantowane, a przy tym można liczyć na optymalizację plonu! Trzymamy za słowo.
09.03.2023., 12:00h

Skoro użycie NPK, obok drożejącego paliwa, staje się znaczącym elementem kosztowym upraw, więc tym bardziej należy przyłożyć dużą wagę do oszczędnego gospodarowania tymi środkami produkcji. Claas przypomina o najistotniejszych zagadnieniach podczas przygotowania do pracy ciągnika z rozsiewaczem nawozów. To swoisty dekalog: dziesięć zasad pozwalających na oszczędność środków produkcji i optymalizację plonu!

Oto one:

1. Prawidłowe rozłożenie masy

W nawożeniu nie liczy się uciąg ciągnika, ale efekt i niskie ugniatanie gleby. Dlatego jeżeli jest taka możliwość, do pracy z rozsiewaczem warto skorzystać z najlżejszego ciągnika w gospodarstwie.

image

Maszyny marki Claas mają rozkład masy 50/50. Jeśli tego typu sprzętem ruszasz do siewu nawozów, nie potrzebujesz obciążnika przedniego.

FOTO: Claas

O co tu chodzi? O rozkład masy własnej ciągnika. Na przedniej osi po zawieszeniu rozsiewacza i jego napełnieniu powinno spoczywać minimum 20-30% całego obciążenia. Maszyny marki Claas mają rozkład masy 50/50. Jeśli tego typu sprzętem ruszasz do siewu nawozów, nie potrzebujesz obciążnika przedniego. Dzięki temu masa całkowita zestawu jest niska, co służy glebie i oszczędności paliwa.

2. Stała prędkość WOM

Prędkość WOM podczas rozsiewu każdego nawozu powinna być stała. W rozsiewaczach napędzanych typową przekładnią mechaniczną, liczba obrotów silnika przekłada się na liczbę obrotów tarcz rozsiewających. Dla stabilizacji obrotów przydaje się gaz ręczny. Ciągniki Claas mają przycisk pamięci obrotów silnika. Wtedy, zamiast ustawiać gaz ręcznie, można za każdym razem, za pomocą tej funkcji włączyć daną prędkość obrotową silnika, odpowiadającą prędkości WOM 540 obr./min.

3. WOM ECO

Gdy mówimy o optymalnej prędkości WOM dla pracy z rozsiewaczem, można wykorzystać również inną funkcję dostępną, np. w ciągniku Claas Arion 430, to prędkość WOM ECO. Dzięki czemu obroty silnika zamiast wynosić 1920 obr./min spadną do 1560 obr./min. Wpływa to korzystanie nie tylko na zużycie paliwa, jak również na komfort pracy.

4. Stała prędkość jazdy

Równomierne rozrzucenie nawozu mineralnego to podstawa nawożenia. Z tym wiążą się oczekiwane przez rolnika: prawidłowy wzrost roślin oraz osiągany plon. Stabilizacja wysiewanej dawki – osiągnięta przez właściwe obroty WOM i dobrą trakcję maszyny – wymagają jeszcze stałej prędkości jazdy ciągnika. Ale warunki polowe bywają zmienne: przewyższenia, różna wilgotność podłoża itp.

Maszyna – przy zadanej prędkości jazdy – musi reagować płynnie na te wyzwania. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy będzie dysponować odpowiednim zapasem momentu obrotowego. Przykładowo, w ciągniku Claas Arion 470 przy prędkości silnika odpowiadającej obrotom WOM 540 E, ciągnik dysponuje 90% mocy i maksymalnym momentem obrotowym.

W zmiennych warunkach rozsiewu operatorzy maszyn doceniają ciągniki wyposażone w przekładnie bezstopniowe. W kombinacji z zaawansowanym rozsiewaczem, który sam zmienia dawki, zmienna prędkość nie jest utrudnieniem. Ważne jest by zapewnić stałe obroty silnika, lub ciągły przepływ oleju. W takim przypadku ciągnik z przekładnią bezstopniową, pracujący z zaawansowanym rozsiewaczem, zapewnia najbardziej optymalny efekt pracy.

5. Przejechany dystans

Stały wydatek nawozu z rozsiewacza i zadana prędkość jazdy to podstawowe parametry podczas zabiegu nawożenia. Ale kontroli nigdy za wiele. Należy przecież skalibrować rozsiewacz. Licznik przebytych metrów w ciągnikach Claas to wyposażenie standardowe. Znajduje się na słupku A, w postaci kolorowego wyświetlacza i przycisku resetującego.

6. Stabilizacja TUZ

image

Zazwyczaj rozsiewacz jest zawieszony na TUZ. Ramiona trójpunktowego układu zawieszania mogą pozostawać niezablokowane, powodując kołysanie rozsiewacza.

FOTO: Claas

Zazwyczaj rozsiewacz jest zawieszony na TUZ. Ramiona trójpunktowego układu zawieszania mogą pozostawać niezablokowane, powodując kołysanie rozsiewacza. To rzutuje na jakość rozsiewania nawozu. Nawet małe wahania ciągnika przekładają się duże różnice w rozłożeniu nawozu. Gdy wyruszasz w pole z rozsiewaczem zaczepionym na TUZ pamiętaj o prawidłowej regulacji jego stabilizatorów. Claas stosuje dwa rodzaje stabilizatorów: manualne i automatyczne. Podczas pracy – obydwa powinny być w pozycji zablokowanej.

7. Amortyzacja TUZ

Niezależnie od stabilizacji TUZ w zakresie wyeliminowania ruchów na boki, ważne jest ograniczenie jego ruchów pionowych. To nie jest już kwestia regulacji, ale parametrów technicznych TUZ. Ciągniki Claas są wyposażone fabrycznie w amortyzację, która redukuje drgania pionowe podnośnika.

8. Widoczność

image

Claas przypomina o najistotniejszych zagadnieniach podczas przygotowania do pracy ciągnika z rozsiewaczem nawozów.

FOTO: Claas

Kierowanie ciągnikiem podczas precyzyjnych prac agrotechnicznych, w tym nawożenie –najlepiej powierzyć układom nawigacji GPS. Bez systemu nawigacji operator maszyny zdany jest tylko na swoje zmysły – na to, co widzi. Podstawowe znaczenie ma widoczność na przednie koła podczas jazdy po ścieżkach technologicznych. Claas ma szyby bez poprzeczek, zminimalizowane słupki boczne, ukrycie rury wydechowej za jednym ze słupków oraz przede wszystkim – dobrą widoczność do przodu i tyłu.

9. Opcje dodatkowe

Współczesne ciągniki wyposażone są w wiele przydatnych funkcji, pozwalających zoptymalizować prace polowe, w tym nawożenie. To nie tylko rozwiązania mechaniczne, np. hydrauliczne górne cięgno – które poprawia komfort podłączania i ustawiania zaczepianego sprzętu. W ofercie Claasa jest także bogate wyposażenie w systemy telematyczne.

10. Gleba, to Twój warsztat pracy

Podstawowe znaczenie ma jednak gleba, która jest kapitałem rolnika. Niestety, od lat w Europie i w Polsce postępuje degradacja gleb, w związku z nagminną monokulturą – najczęściej kukurydzianą oraz niewprowadzaniem właściwej ilości materii organicznej. Cóż, obornika coraz mniej, a i słoma nie zostaje na polu.

Komisja Europejska bije na alarm, stąd w nowym rozdaniu pieniędzy Wspólnej Polityki Rolnej od stycznia 2023 r., premiowane będą takie zabiegi agrotechniczne, które sprzyjają odbudowie próchnicy. To ekoschematy. Claas dodaje, że rozwiązania w ciągnikach tej marki pozwalają optymalnie wykorzystać technikę, aby gospodarzyć w zgodzie z naturą i osiągać największe zyski!

opr. Jan Józefowicz, źródło i fot.: Claas

23. listopad 2024 06:06